Rogera Ailes

Donald Trump stanął w obronie zwolnionego w atmosferze skandalu dyrektora Fox News. Oficjalny już republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych nazwał wszechpotężnego do czwartku prezesa Rogera Ailesa “bardzo, bardzo dobrą osoba”. Tymczasem Ailes sam rezygnując z zajmowanego stanowiska potwierdził oskarżenia 20 dziennikarek molestowanych seksualnie przez nazywanego “mister trzy miliardy”, jednego z najpotężniejszych ludzi w branży telewizyjnej w USA. Fox News to prorepublikańska telewizja ciesząca się największą oglądalnością wśród programów informacyjnych w USA. Po rezygnacji szefa ze stacji chcą odejść dziennikarskie tuzy m.in.: Bill O’Reilly czy Sean Hannity. Na pewno pozostaną Megyn Kelly i Gretchen Carlson. Sądowy pozew złożony przez tą drugą rozpętał całą aferę. Trump w wywiadzie udzielonym NBC w programie “Meet the Press” zaprzeczył, iż Ailes udzielał się w kampanii prezydenckiej miliardera. – Ale jest moim przyjacielem od lat – dodał deweloper. A te kobiety długo wspierane przez niego jeszcze niedawno mówiły o nim same wspaniałe rzeczy – słowa Trumpa nie pozostawiają złudzeń po której stronie konfliktu się opowiada.

Michael Bloomberg

Michael Bloomberg, były burmistrz Nowego Jorku podczas rozpoczynającej się dziś Konwencji Wyborczej Demokratów udzieli poparcia Hillary Clinton. Jeden z najbogatszych Amerykanów wygłosi przemówienie i według dziennika New York Times ma być to wyraz “rosnącego przerażenia rosnącą siłą Donalda Trumpa i determinacją pokonania republikańskiego kandydata”. Bloomberg wcześniej odmówił stanięcia w szranki prezydenckiego wyścigu jako kandydat niezależny tłumacząc decyzję obawą by ”
nie zostać elementem osłabiającym jedność i zaciemniającym przyszłość”. – Trump prowadzi najbardziej demagogiczną i dzielącą naród kampanię wyborczą jaką pamiętam. On żeruje na uprzedzeniach i ludzkim strachu – mówił nowojorski miliarder o swoim byłym koledze. Były burmistrz Wielkiego Jabłka podczas ostatniej elekcji startował jak kandydat niezalezny. Pochodzący z tego samego miastaTrump ma majątek 10-krotnie mniejszy od Bloomberga. Konwencja Demokratów potrwa w Filadelfii do piątku.

 

Jeden z nestorów amerykańskiego Internetu, firma Yahoo kończy dziś żywot po przejęciu przez Verizon. Według firmy eMarketer rynek reklam cyfrowych generuje dziś $160 mld rocznie. Większość tej fortuny trafia do włodarzy Facebooka i Google’a, firm które o mało na początku ich działalności nie wykupiła spółka z kalifornijskiego Sunnyvale. Yahoo z 22-letnią piękną historią jest dziś dysfunkcyjną firmą z maleńkim kawałkiem reklamowego tortu malejącym konsekwentnie od ośmiu lat. Po wycenie sprzed dekady, gdy oferowano za  Yahoo $130 mld pozostały tylko wspomnienia. Verizon kupuje Yahoo za $4,8 mld, telekomunikacyjny gigant wyprzedził w wyścigu m.in. AT&T, Time Warner i Twittera. Teraz Yahoo wraz z zakupionym wcześniej przez Verizon za podobną kwotę American On Line stworzyć mają internetową grupę, która powalczy o nowych klientów. Verizon, którego wartość rynkowa przekracza $213 mld, ma przekazać zarówno gotówkę, jak i swoje akcje. Bloomberg prognozuje, że Marissę Mayer, obecną CEO Yahoo, zastąpi Tim Armstrong prezes AOL. Czy planowany wzrost przychodów pozwoli na konkurowanie na rynku reklamy mobilnej z nieosiągalnymi dotychczas liderami branży takimi jak Alphabet czy Facebook? Verizon działa na nasyconym rynku i ma na nim ograniczone możliwości wzrostu. Firma musi wobec tego otworzyć się na nowe branże. Aktualny zakup następuje w niedługim czasie po nabyciu przez amerykańską firmę w 2015 roku AOL-u. Pokazuje to, że Verizon szuka możliwości ekspansji w sektorze internetowego kontentu i reklam.

Nintendo

Akcje Nintendo straciły straszliwie na wartości  zaraz po tym, jak firma przyznała, że fenomen Pokemon Go będzie miał na nią ograniczony finansowy wpływ. Akcje kultowej firmy zanurkowały o 18 proc. na zamknięciu giełdy w Tokio, zmniejszając jej wartość rynkową do poziomu 6,7 mld dol. Po debiucie w zeszłym miesiącu w USA aplikacja Pokemon Go zadebiutowała właśnie w Japonii i Hongkongu. Giełdowa korekta przyszła w tym samym miesiącu, w którym akcje firmy wystrzeliły w górę, zwiększając prawie dwukrotnie jej wartość. Udziały Nintendo w aplikacji wynoszą jednak zaledwie 13 proc. Nintendo przyznało, że finansowy wpływ zamieszania wokół Pokemonów na firmę będzie niewielki i nie będzie ona korygowała swojej rocznej prognozy. Silne giełdowe zainteresowanie japońską firmą miało miejsce na początku tego miesiąca, jednak bardzo duże wzrosty trwały zaledwie kilkanaście dni.

rusia hheat

Rosja umacnia się w roli lidera rynku handlu zbożami. Pomogło jej w tym wygranie na początku sezonu wielkiego kontraktu na dostawę pszenicy. Rosja zepchnęła USA z pozycji największego eksportera zbóż oraz wygrała znaczną część dwóch pierwszych w tym sezonie przetargów na sprzedaż pszenicy do Egiptu. Afrykański kraj kupuje ogromne ilości tego zboża, by zapewnić dostęp obywatelom do taniego chleba. Nie liczy się aktualnie w ogóle zboże z Francji, która zmaga się z obawami o niską jakość oferowanych dóbr, która jest pochodną trapiących ten kraj w ostatnim czasie powodzi. Rosja szybko zwiększyła udziały w rynku zbóż dzięki przewadze cenowej nad konkurencją. Słaby rubel, dobre warunki pogodowe oraz zwiększone inwestycje napędzają trwające od pokolenia odrodzenie rosyjskiego rolnictwa. W tym samym czasie zmalało znaczenie amerykańskich farmerów, którzy posiadali dominującą pozycję na świecie przez ponad 5 dekad. Rosja wyeksportuje w tym sezonie rekordowe 25,5 mln ton metrycznych pszenicy, co będzie najlepszym wynikiem na świecie już drugi rok z rzędu – wynika z szacunków amerykańskiego Departamentu Rolnictwa.

Deutsche Bank4

Według najnowszego raportu MFW Deutsche Bank jest największym zagrożeniem dla stabilności światowego systemu finansowego. Poważne kłopoty mają również inne niemieckie banki. Znów konieczne będą bolesne restrukturyzacje i miliardy euro z kieszeni podatników. W 2015 roku Deutsche Bank zanotował prawie 7 mld euro straty. Jego akcje straciły połowę wartości i wiadomo, że po raz pierwszy od lat bank nie wypłaci dywidendy. Kiedy 23 czerwca Brytyjczycy zdecydowali o wyjściu z UE, wiadomo było, że jednym z przegranych tego referendum jest Deutsche Bank. Brexit oznacza utratę zysków oraz koszty restrukturyzacji i przeniesienia części biznesu z Londynu do Frankfurtu. Krótko potem Rezerwa Federalna USA poinformowała, że podobnie jak rok wcześniej amerykańska spółka córka Deutsche Bank nie zaliczyła stress testów. Pod koniec czerwca Międzynarodowy Fundusz Walutowy wydał krytyczny dla banku raport. Ryzykowne i podejrzane interesy, złe kredyty hipoteczne i stoczniowe, kary za naruszenia sankcji handlowych i manipulowanie stawką Libor to tylko niektóre z przyczyn problemów Deutsche Banku. Kolos na glinianych nogach wyraźnie się chwieje. W Niemczech działa prawie 1800 banków. Najważniejszą ich częścią są banki komercyjne, których jest 273 (w tym oczywiście Deutsche Bank i Commerzbank oraz 107 filii banków zagranicznych). Odpowiadają one za prawie 40 proc. aktywów.

Del Mar

Mieszaniną smutku i radości okazały się weekendowe końskie wyścigi pod  San Diego. Na sobotnim treningu na torze w Del Mar upadły trzy konie, Whisky And Wine trzeba było poddać eutanazji. W drugiej gonitwie Dutchessa po przekroczeniu mety złamała obie nogi i także ją trzeba było uśpić. Słynny tor wybudowali w 1937 r. m.in Bing Crosby i słynni aktorzy Gary Cooper oraz Oliver Hardy. W przyszłym roku odbędzie się tu Breeders Cup, tegoroczny sezon zaczął się jednak wyjątkowo pechowo. W ciągu tygodnia w Del Mar padły już cztery wierzchowce. Najwięcej pozytywnych emocji wzbudził start California Chrome. Najsłynniejszy dziś koń świata trenowany od urodzenia przez Arta Shermana pod dżokejem Victorem Espinozą wygrał San Diego Handicap przybiegając pół długości przed Dortmundem, przynosząc swoim właścicielom kolejne 200 tys. dolarów. Cenniejszy jest jednak splendor. Wszak w styczniu  5-letni wałach za I miejsce w Dubai World Cup zgarnął $10 mln zostając najbardziej utytułowanym koniem w Ameryce Północnej w historii.

Dallas Cowboys

Do poważnego wypadku z udziałem klubowego autobusu futbolistów Dallas Cowboys doszło w Kingman w Arizonie, 70 mil od Las Vegas. Autokar zmierzał z Dallas do Oxnard w Kalifornii gdzie na dniach rozpocząć się ma obóz treningowy zawodników drużyny NFL. Emery Tyler prowadzący klubowy autokar od 16 lat opowiedział tylko o przerażającym wydarzeniu zakończonym śmiercią czterech osób. Nikomu w autobusie nic się nie stało. Z pojazdu Dallas Cowboys często korzysta właściciel klubu, tym razem miliardera Jerry’ego Jones’a w autobusie nie było.

Opracował: Sławek Sobczak