Donald Trump walczy z umowami o wolnym handlu. Republikański kandydat na prezydenta nie zostawił w swoim przemówieniu poświęconym niezależności ekonomicznej Stanów Zjednoczonych suchej nitki na Północnoamerykańskim Układzie Wolnego Handlu i Unii Trans-Pacyficznej. Budowana przez elity konserwatywne przez dekady polityka handlu zagranicznego została przez miliardera odesłana do lamusa. Trump nazwał układ NAFTA “największą kradzieżą miejsc pracy w historii”, a Trans-Pacific Partnership “kolejną katastrofą sprowokowaną przez grupy interesu gwałcące USA”. Podejście Trumpa do handlu zbliża go do liberalnej lewicy, ale nawet Bernie Sanders czy Hillary Clinton nie próbują zrobić z Ameryki oblężonej fortecy. W Ottawie właśnie zakończył się Szczyt Liderów Ameryki Północnej z udziałem Justina Trudeau, Enrique Peña Nieto i Baracka Obamy. Prezydenci Kanady, Meksyku i Stanów Zjednoczonych, krajów tworzących NAFTA rozprawiali o integracji globalnej ekonomii oraz nierównościach i stagnacji płac. Obama wezwał do inwestycji w edukację, odbudowę infrastruktury i uczciwe podatki.
Bank Izraela skupił setki milionów dolarów – donoszą analitycy bankowi. Izraelski bank centralny rozpoczął skupowanie dolara w momencie gdy kurs amerykanskiej waluty do szekli był w okolicach 3,84. Wartość waluty spadła w okolice 3,90 po wynikach referendum w sprawie Brexitu. TheMarker – izraelska gazeta bankowa donosi, że polityki interwencji banku centralnego to wynik doradztwa współpracownika premiera Izraela – Aviego Simhona. Ma na celu ochronienie szekla przed wahaniami i zapewnienie korzystnego dla konsumentów izraelskich kursu. Bank Izraela skupuje dolara amerykańskiego od 2008 roku, powiększył już swoje rezerwy z 70 do 96,5 mld dolarów. Ma to na celu ochronę eksportu, który stanowi aż 31proc. aktywności gospodarczej kraju.
Zdaniem światowych analityków Bank Anglii w tym miesiącu będzie gotowy do wprowadzenia szeregu narzędzi w celu ograniczenia po referendalnego szoku rynkowego. Bank of England będzie chciał upewnić się przede wszystkim, że napływ kredytów do gospodarki utrzyma się na stabilnych poziomach. Z całą pewnością w zakresie cięcia stóp procentowych oraz wprowadzania QE zachowana zostanie szczególna ostrożność – ze względu na cele inflacyjne. W efekcie ekonomiści spodziewają się innych działań – między innymi cyklicznych buforów kapitałowych.
Według Royal Bank of Canada w czerwcu kanadyjski przemysł zanotował jeden krok w tył – wzrosty wyników produkcyjnych, nowych biznesów i zatrudnienia luzowały aprecjację z maja. Ostateczny wynik pod koniec drugiego kwartału to 51.80 – w porównaniu do 52.10 miesiąc wcześniej. Chociaż indeks utrzymuje się nad neutralnym poziomem 50.00, to wskazuje najwolniejsze tempo rozwoju od marca bieżącego roku. Spowolnienie wzrostu przemysłowego w czerwcu jest niezadowalające, z drugiej jednak strony lokalny wytwórcy zwrócili uwagę na delikatną poprawę wolumenów nowych inwestycji. Osłabienie waluty i silniejsze zapotrzebowanie z USA powinno nadal ciągnąć eksport – niepewność gospodarcza z powoduje jednak, że ostatnia karuzela najprawdopodobniej się utrzyma – twierdzą ekonomiści kanadyjscy.
W Kentucky za 100 mln dolarów powstaje replika Arki Noego. Założeniem inicjatora i realizatora ambitnego projektu jest budowa statku identycznego jak poszukiwany oryginał. Kenneth Ham to Amerykanin urodzony i wychowany w Australii. To wykształcony człowiek i najbardziej znany kreacjonista młodej Ziemi opowiadający się za dosłowną interpretacją Księgi Rodzaju. Ham, jako baptysta chce dowieść bezbłędności opisów biblijnych. Wierzy, że ludzie współwystępowali z dinozaurami, świat został stworzony około 6 tysięcy lat temu, a biblijny potop był historycznym faktem. Teorię ewolucji uważa za zagrożenie dla wiary w Boga. Ham planuje, iż po otwarciu siedmiopiętrowa arka o długości dwóch boisk footballowych i szerokości 85 stóp będzie jedną z największych chrześciańskich atrakcji na świecie. Muzeum Stworzenia jak nazwano ambitny projekt ma przyciągać ponad milion turystów rocznie. Ta największa konstrukcja z drewnianym szkieletem na świecie wypełniana już jest wypchanymi zwięrzętami. Powstaje z dala od wielkiej wody na zielonych wzgórzach pod Williamstown.
Reklamy telewizyjne w Stanach Zjednoczonych generują dziesiątki miliardów dolarów rocznie mając swój szczyt w czasie footballowego święta czyli Super Bowl. Jak w przypadku każdej potężnej siły zaczęło się skromnie i nie bez kłopotów. Reklamy były w mediach amerykańskich zabronione do 1 lipca 1941 roku. Właśnie w ten dzień, a był to wtorek, wyemitowano pierwszy telewizyjny spot. Nowojorska stacja WNBT należąca do sieci NBC w przerwie meczu baseballistów Brooklyn Dodgers – Philadelphia Phillies pokazała reklamówkę … zegarków Bulova. Telewizorów w Nowym Jorku bylo wówczas ok. 4000. Emisja spotu kosztowała producenta 9 dolarów, na dzisiejsze to $147 więc naprawdę tanio. Reklamówka nie była specjalnie wysublimowana: pokazana była tarcza zegarka i głos w tle, tzw. voice-over oznajmiał uroczyście: ” Ameryka działa według czasu Bulova”. Sedno reklamy czyli informacja połączona z przekazem perswazyjnym jak widać nie zmieniło się od 75 lat!
Święto Niepodległości to nie tylko fajerwerki, grill, parada czy wycieczka na plażę. To także jedne z największych wyprzedaży w Ameryce! Szalona oferta handlowców potrwa jeszcze kilka dni, a kto już nasycił się stekiem i chłodną wodą w jeziorze Michigan może wybrać coś z wielu niesamowitych ofert sieci sklepów, także w Internecie. W Best Buy do 13 lipca obowiązuje 40 – proc. zniżka na wiele produktów. Szczególnie teraz opłaca się nabyć lodówkę lub pralkę. Bloomingdales oferuje domowe akcesoria i odzież aż 60 proc. taniej. Sporo jest ofert butów Clarks po 99 dolarów za dwie pary. Crate & Barrel sprzedaje meble ogrodowe o połowę taniej. Macy’s gwarantuje przy podaniu hasła “FOURTH” 20 proc. off i darmową wysyłkę przy zakupach powyżej 50 dolarów. Kenneth Cole na hasło “JULY” obniża ceny o 30 proc. Podobnie New Balance przy sekretnym słowie “FIREWORKS”. Magazyn Forbes polecił pięć marek nowych samochodów szczególnie tanich właśnie 4 lipca. To: Dodge Ram 1500, Acura RLX , Toyota Camry, Ford F-150 i Toyota Prius. W przypadku Acury oszczędności sięgnąć mogą $6,7 tys.
Świąteczny weekend Dnia Niepodległości to w tym roku w Stanach Zjednoczonych także emocje związane z kumulacją w loteriach międzystanowych. W Mega Millions po tym, jak w sobotę nikt nie zgarnął puli, do wygrania jest jutro $449 mln! Oznacza to, że po wyborze opcji gotówkowej do wzięcia będzie $313 mln. Ostatnia wygrana w Mega padła 8 marca, było to $157 mln. Od tego czasu padło 50 „piątek” po $1 mln lub więcej, a w sumie wygranych było ponad 61,5 mln kuponów. Nikt nie trafił głównej premii także w Powerball i w środę Amerykanie mają szansę w tej loterii na wygranie 257 mln dolarów. W styczniu w tej grze padła rekordowa wygrana, ponad półtora miliarda, a gorączka wygranej udzieliła się parze mieszkającej na Staten Island. Nancy Viola nakazała mężowi kupno kilku kuponów. Po zrealizowaniu polecenia małżonek zorientował się, że w portfelu pozostał mu jednodolarowy banknot. To za mało by zagrać w Powerball, wystarczająco, by spróbować sił w pojedynczym zakładzie Mega Millions. Nancy sprawdziła kupony następnego dnia i okazało się, że z wygranej w Powerball nici, ale jest główna premia w zakładach Mega! Po odjęciu podatków, ze 169 milionów dolarów zostało rodzinie nowojorskiego budowlańca $ 64,796 mln. Życzę szczęścia i wytrwałości!
Opracował: Sławek Sobczak