Brytyjczycy w referendum zadecydowali o swoim losie. Większość z nich pragnie wolnej, niepodległej Wielkiej Brytanii. Zdaniem wielu, w tym samego gubernatora Bank of England, oznaczać to będzie recesję gospodarki, lub przynajmniej wyraźne jej spowolnienie. Część z dużych graczy Citi wcześniej zapowiadała masowe zwolnienia i przeniesienie oddziałów z Londynu na kontynentalną część Europy. Ostrzegał przed tym JP Morgan oraz Morgan Stanley. Ten ostatni według nieoficjalnych doniesień miał już rozpocząć przenosiny ponad 2000 stanowisk do oddziałów banku w Dublinie bądź Frankfurcie. Większość z przenoszonych stanowisk to tzw. high earners czyli osoby zatrudnione na wyższych szczeblach. To oczywisty cios w sferę fiskalną Wielkiej Brytanii jako, że przenoszeni pracownicy przestaną płacić podatki w Londynie.
Wygrana zwolenników Brexitu niesie za sobą poważne konsekwencje nie tylko dla samej Wielkiej Brytanii, ale również dla całej Europy jak i Stanów Zjednoczonych. Na co powinniśmy uważać w nadchodzących miesiącach? Stany Zjednoczone nie są na tyle odporne na spowolnienie gospodarcze w Unii Europejskiej, aby obecny tok podwyżek mógł zostać utrzymany. Fed z całą pewnością będzie monitorował spływające dane makroekonomiczne jednak będzie to robił przez pryzmat Brexitu. Oczekujemy, że amerykańska gospodarka zwolni, jednak nie wpadnie w recesję jak brytyjska. Fed natomiast najprawdopodobniej przeczeka sytuację do końca roku. Niewykluczone jednak, że w przypadku pogarszających się odczytów makroekonomicznych Fed zdecyduje się na luzowanie. Wtedy powrócimy na nowo w okolice 0 proc. Reakcja Europy na Brexit będzie trojaka – polityczna, ekonomiczna oraz finansowa. Na giełdach i rynkach walutowych od rana panuje panika. Brytyjski funt jest najtańszy od 31 lat. Przez Brexit Mocno spadły ceny ropy naftowej. Złoto zyskuje na wartości z każdą godziną, miedź potaniała o ponad 4 proc.
Amerykański Sąd Najwyższy wydał zaskakujący dla zwolenników polityki dyskryminacji pozytywnej werdykt. Sprawa znana jako Fisher v. University of Texas at Austin dotyczy niedoszłej białej studentki uczelni odrzuconej w selekcji z powodu koloru skóry. Polityka teksańskiego uniwersytetu polegająca na automatycznej akceptacji wniosków 10 proc. najlepszych abiturientów szkół średnich i przyjmowaniu reszty według bardzo niejasnych kryteriów pozwoliła Fisher na zaskarżenie uniwersytetu po raz wtóry. Sprawa ciągnie się bowiem od trzech lat i wydawało się, iż będzie nierozstrzygnięta po śmierci Antona Scalii, konserwatywnego sędziego SN. Tymczasem wobec wycofania się z wydania opini sędzi Eleny Kagan o wyroku po raz kolejny zadecydowała postawa Anthony’ego Kennedy. Jego głos wiele razy był tzw. języczkiem u wagi. Tak stało się i wczoraj. Umiarkowany w poglądach sędzia dołączył do liberałów: Breyera, Sotomayor i Ginsburg wobec tylko trzech konserwatywnych głosach Robertsa, Thomasa i Alito. Decyzja sądu bynajmniej nie zakończy zjawiska białego rasizmu na uczelniach, ale dyskusja o nim wiele może zmienić w społeczeństwie. Sędziowie werdyktem 4:3 rozpętali w Stanach Zjednoczonych prawdziwą wojnę.
Pogrzeby ofiar strzelaniny w Orlando przebiegały w nerwowej atmosferze zakłócane wystąpieniami fundamentalistów z Kościoła Baptystycznego. Przeciwko protestującym, ziejących nienawiścią do bliźnich z powodu ich preferencji seksualnych wystąpili aktorzy Teatru Szekspirowskiego, którzy gigantycznymi białymi “anielskimi skrzydłami” zasłonili wielkie plansze. W spokoju i ciszy odbył się natomiast pogrzeb Omara Mateena, sprawcy niewyobrażalnej tragedii. Bandytę pochowano na terenie muzułmańskiego cmentarza na południu Florydy, niedaleko Miami. Urodzony w Stanach Zjednoczonych Afgańczyk z pochodzenia zastrzelił w klubie Pulse 49 osób. Grób Mateena jest bezimienny. Społeczność muzułmańska sprzeciwia się pochówkowi mordercy. Andrea Wade rozważa ekshumację i przeniesienie szczątków żony pochowanej 30 metrów od terrorysty. – Nie wierzymy że to muzułmanin, nasza religia nie pozwala na zabijanie – stwierdził Sultan Mamun, którego ojca pochowano niedaleko.
Legalizacja marihuany w Kolorado nie zwiększyła zainteresowania narkotykiem młodzieży. Badania trzech różnych agencji nie pozostawiają złudzeń. Owoc zakazany lepiej smakuje. W 2015 r. 21 proc. z 17 tys. ankietowanych uczniów szkół średnich przyznało, że używało marihuany przynajmniej raz w przeciągu ostatnich 30 dni. Ponadto 38 proc. nastolatków stwierdziło, iż paliło “zioło” przynajmniej raz w życiu. Młodzież badana w 2009 roku była bardziej zainteresowana konopiami indyjskimi, 25 proc. zapaliło skręta w ostatnich 30 dniach, a 43 proc. przynajmniej raz odlotu spróbowało. Nawet po legalizacji średnia zażywających marihuany w Kolorado jest identyczna jak całym kraju: 21 proc. Badania wykazały jednocześnie, że w rodzinach gdzie marihuana jest potępiana, palenie trawy jest czterokrotnie rzadsze. Na liście odurzaczy wciąż króluje alkohol. Aż 59 proc. nastolatków w Kolorado przyznało się do spożycia jakiejś odmiany C2H5OH czyli etanolu. Co ciekawe i napawające optymizmem tylko 20 proc. małolatów sięgnęło po papierosa. 8 listopada w wyborach wiele stanów rozważy w referendach legalizację marihuany.
Nikt z nas nie lubi przepłacać. Uber od wczoraj uwalnia nas od poczucia płacenia więcej iż inni. Amerykański przewoźnik skasował opłatę za nadzwyczajne traktowanie klienta w godzinach szczytu. Do tej pory gdy popyt przewyższał podaż płaciliśmy tzw. premium fee. Teraz Uber pokazuje tylko cenę za przejazd, ale musimy podać miejsce docelowe. System Ubera mając punkt A i punkt B policzy nam całą stawkę, którą zaakceptujemy bądź też nie. W cenę będą też wliczone oprócz dystansu: natężenie ruchu i godzina zamówienia więc zapłacimy tyle samo co dotychczas, zmiana nastąpi tylko w naszej świadomości. Bez matematycznych przeliczników i niespodzianek jakie czekały do tej pory. Uber miał wiele kłopotów z niezadowolonymi klientami. Apogeum składanych reklamacji następował zawsze w Nowy Rok gdy mnożniki Ubera potrafiły podnieść rachunek za przejażdżkę do ponad 200 dolarów.
Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło wyniki ogromnego śledztwa związanego z defraudowaniem funduszy Medicare. Strata państwowego programu jest oszałamiająca – sięga 900 mln dolarów! To największa sprawa wyłudzeń w historii. Zarówno pod względem strat jak i liczby osób oskarżonych. Oszustw dokonywano na wiele sposobów. Najwięcej było zawyżonych rachunków, nawet za zabiegi nigdy nie przeprowadzone. Jak podał Departament Sprawiedliwości jedna tylko klinika w Detroit wystawiła fałszywe zobowiązania za podawanie narkotyków pacjentom za $36 mln. Właściciel kilku klinik na Florydzie wystawił faktury na $8 mln za drogie leki dożylne, które nigdy nie tylko nie zostały wstrzyknięte pacjentom, ale nie zostały nawet zakupione. W aferę zamieszanych jest ponad tysiąc prawników oraz 61 osób personelu medycznego, z czego 28 to lekarze. Sprawę prowadzą prokuratury w 36 federalnych dystryktach, oskarżono w sumie 301 osób. – Oszustwa w służbie zdrowia nie są abstrakcją czy łagodnym wykroczeniem – stwierdziła na konferencji prasowej Loretta Lynch, Prokurator Generalny USA. Jednym z 12 “gorących punktów” gdzie dokonano największych przekrętów jest niestety Chicago.
Co najmniej 66 mln martwych drzew w Kalifornii może spowodować jeszcze większe pożary lasów. Raport U.S. National Forest Service wskazuje na dramatyczną sytuację drzewostanu w tym pięknym, olbrzymim i bogatym stanie. Czteroletnia susza, dramatyczny wzrost działalności korników i wzrastająca ciągle temperatura spowodowały śmierć drzew w sześciu powiatach południowego okręgu Sierra Nevada obejmujących bagatela, 760 tys. akrów. To potencjalne zarzewie kolejnych pożarów z którymi Kalifornia walczy już od tygodni. Aktualnie strażacy i leśnicy walczą z czterema żywiołami. Największy w okolicy San Diego już pochłonął 6,700 akrów lasów. Zagrożenie dostrzega amerykańskie Ministerstwo Rolnictwa zlecając lotnicze badania przy użyciu dronów. Wyniki są porażające, a to dopiero początek inwentaryzacji.
Opracował: Sławek Sobczak