trump-nra

Donald Trump potwierdził wczoraj zamiar spotkania z kierownictwem National Rifle Association – potężnego lobby broniącego prawa do posiadania broni przez zwykłych Amerykanów. – Spotkam się z szefami NRA, którzy przecież poparli mnie w prawyborach, by przedyskutować możliwość odmowy sprzedaży broni osobom znajdującym się na liście podejrzanych o terroryzm – napisał republikański kandydat do prezydenckiego fotela  na Twitterze. Takie osoby w Stanach Zjednoczonych nie mogą polecieć samolotem. Mogą natomiast legalnie i bez większego problemu kupić śmiercionośne narzędzie. Chris W. Cox, dyrektor wykonawczy NRA stwierdził, iż spotka się z nowojorskim deweloperem z radością. – Jakkolwiek kwestia pełnej dostępności wszystkich Amerykanów do broni się u nas nie zmieniła – dodał Cox pozostawiając kwestie prześwietlania chętnych do zakupu karabinów i pistoletów w rękach FBI. Wezwał też do większej obrony obywateli Stanów Zjednoczonych przed “błędnym umieszczeniem na liście objętych zakazem sprzedaży broni”. Demokraci próbują ograniczenia posiadania broni, 2. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych jest na razie górą.

hilber

Zgodnie z oczekiwaniami prawybory Demokratów w Dystrykcie Columbia wygrała Hillary Clinton miażdżąc Berniego Sandersa z 57-proc. przewagą. Co gorsze dla sympatyków socjalistycznego polityka, wyniki pozostałych wyścigów wewnętrznych pokazują, że do rewolucji w Partii Demokratycznej nie dojdzie. A na to liczył senator z Vermont. Tymczasem w Nevadzie Lucy Flores  mocno wspierana przez Sandersa, który pomógł zebrać setki tysięcy dolarów na kampanię wyborczą,  przegrała zdecydowanie z urodzonym w Meksyku Rubenem Kihuen, za którym stał lider senackiej mniejszości Harry Reid. Przegrał też sromotnie Jesse Sbaih zwany wręcz “Berniecrat”, co wskazuje na zdecydowaną walkę elit partyjnych z Sandersem. Pamiętajmy, że w listopadzie oprócz prezydenta Amerykanie wybiorą 34 senatorów i tu o pozostanie na Kapitolu powalczy republikanin z Illinois Mark Kirk oraz wszyscy politycy w Izbie Reprezentantów. Tu Illinois ma 18 foteli z czego w tej kadencji 10 zajęli Demokraci, a wśród nich Jan Schakowsky i Dan Lipinski.

NEW YORK - NOVEMBER 09:  Disney CEO Robert Iger attends the grand opening of the Times Square Disney Store on November 9, 2010 in New York City.  (Photo by Janette Pellegrini/Getty Images) *** Local Caption *** Robert Iger

Bob Iger, prezes i dyrektor wykonawczy Walt Disney Company przez dłuższy czas rozmawiał z rodziną 2-letniego chłopca zabitego przez aligatora w jednym z resortów należącym do spółki. Iger przebywający w Chinach gdzie otwierany jest nowy park rozrywki Shanghai Disneyland wydał również oświadczenie. – Jako rodzic i dziadek kieruję serce ku rodzinie Graves po odniesieniu przez nią tragicznej straty. Moje myśli i modlitwy są z wami. Wiem że wszyscy pracownicy Disneya przyłączają się do kondolencji – słowa prezesa kompanii potwierdził George Kalogridis. Prezydent Walt Disney World zakomunikował, że ma “złamane serce”. Nienaruszone przez zwierzę ciało malca znaleźli policjanci, dziecko utonęło wciągnięte do wody przez 2-metrowego aligatora. Disney zapobiegawczo zamknął wszystkie swoje plaże na Florydzie. Rodzina Graves otoczona została opieką psychologów.

Sugarloaf Key latarnia

Czy latarnia morska zbudowana na palach siedem mil od brzegów Florydy to “suchy ląd”? Nieistotne z pozoru pytanie nurtuje dziś sędziego i 24 Kubańczyków, którzy w ten sposób schronili się przed “opiekuńczym” państwem braci Castro. Młodzi ludzie szukając wolności i lepszego zycia wdrapali się na latarnię w pobliżu Sugarloaf Key, 15 mil na wschód od Key West. Zgodnie z prawem wyłowieni z wody uciekinierzy z wyspy szczęśliwości muszą zostać deportowani. Jednak odebrani przez służby graniczne na lądowym terytorium Stanów Zjednoczonych mogą starać się o azyl. Tyle, że stosunki między obu krajami napięte niemożebnie przez pięć dekad  ostatnio się dzięki Barackowi Obamie znacznie ociepliły. Polisa “wet foot, dry foot”  teraz jest prawdziwą zagadką. Prawnicy rządowi udowodniają, że latarnia co prawda należy do USA, ale nie stoi na amerykańskim terytorium! Gdy 10 lat temu grupa Kubańczyków wspięła się na opuszczony most na Florida Keys sąd uznał, że stanęli “suchą stopą” na amerykańskiej ziemi. Jak będzie tym razem, w innej od tej sprzed dekady rzeczywistości?

property-tax-burden

Amerykański sen o posiadaniu własnego domu coraz częściej zamienia się w koszmar. Rośnie frustracja i irytacja mieszkańców Illinois zmuszonych co roku do płacenia podatku katastralnego. Jeff McGrath and Dan Aylward postanowili zademonstrować swą złość płacąc półroczną ratę tzw. estate taxes banknotami jednodolarowymi. Podobnie uczynią we wrześniu i w kolejnych ratach, aż do momentu gdy podatki od nieruchomości przestaną rosnąć. McGrath rezydujący w Woodstock posiada także warsztat samochodowy i wkraczając do biura skarbnika powiatu McHenry oddał haracz za luksus posiadania domu i biznesu w dwóch plastikowych workach. W sumie było tam ponad 17 tys. dolarów w  najdrobniejszym nominale papierowym i monetach plus wypisany ręcznie czek.  Aylward rachunek zapłacił “singlami” przyniesionymi w czarnej aktówce, zmieściło się 5,734 banknotów i dwie dziesięciocentówki z dwoma centami “napiwku”. Oryginalny protest mieszkańców powiatu to próba zwrócenia uwagi na podwyżki sięgające w tym roku 26 proc. Zdesperowani rezydenci McHenry County podobnie postępowali w latach 90.

blackhawks3

Wielka parada zwycięzców Pucharu Stanleya w Pittsburghu przyniosła mieszkańcom miasta wiele radości. W Chicago niestety w tym roku powodów do zadowolenia z gry naszych Czarnych Jastrzębi nie ma. Pora rozpocząć odnowę drużyny tak utytuowanej w ostatnich latach. Uwalnianie tzw. salary cap czyli limitu wynagrodzeń blokującego zakup nowych hokeistów zaczęto od … zwolnienia gwiazd. Pierwszy poleciał weteran lodowisk NHL Bryan Bickell zarabiający w Blackhawks $4,5 mln rocznie. Kanadyjski lewoskrzydłowy został sprzedany do Carolina Hurricanes razem z 21 -letnim Finem Teuvo Teravainenem za dwa numery w drugiej i trzeciej rundzie w naborze w następnych dwóch latach. Zaoszczędzone pieniądze pozwolą na zatrzymanie bramkostrzelnej dwójki Artemi Panarin, Patrick Kane. Kontrakt z Rosjaninem dopiero co podpisano. Wolnym agentem został po sezonie Andrew Shaw, potrzebne są pieniądze na nowy kontrakt z Kanadyjczykiem. Może uda się w tym roku uniknąć ubiegłorocznego błędu, gdy do Columbus sprzedano Brandona Saada, z pochodzenia Syryjczyka, gdzie gra rewelacyjnie.

Opracował: Sławek Sobczak