Shakespeare In The Park

Coroczna gala “Shakespeare In The Park” zdominowana została przez Maryl Streep. Genialna aktorka wcieliła się w rolę Donalda Trumpa. Zresztą to mało powiedziane. Streep była Trumpem. Z wielkim brzuchem i czerwonym krawatem zwisającym do połowy uda. Towarzyszyła jej Hillary Clinton czyli aktorka polskiego pochodzenia Christine Baranski. Obie panie zagrały scenkę z musicalu Cole’a Portera “Kiss Me, Kate”. Estradowy Trump radził jak wygrać wybory, a publiczność w nowojorskim Delacorte Theater była zachwycona. Streep oficjalnie gorąco popiera Clinton w wyborach. Na gali reżyserowanej przez Jeremy’ego McCartera wystąpiło wielu zangażowanych politycznie aktorów. m.in. Kevin Kline czy Kate Burton.  Od 1962 r. w teatrze pokazano ponad 150 przedstawień nawiązujących do Szekspira i amerykańskich hitów literatury i muzyki. Obejrzało je ponad 5 mln fanów, także dlatego że gale są darmowe i to rzadka okazja by nie płacąc zobaczyć na scenie gwiazdy największego formatu. Public Theater organizujący przedsięwzięcie ma na polu popularyzacji sztuki wielkie osiągnięcia.

George Soros

George Soros, legendarny amerykański inwestor wrócił na giełdę. Soros powrócił do handlowania akcjami po dłuższej przerwie, donosi Gregory Zuckerman z Wall Street Journal. W tym tygodniu ten Węgier z pochodzenia przeprowadził całą serię dużych zakupów i sprzedaży, szczególnie złota. Soros zajmuje drugie miejsce na globalnej liście najskuteczniejszych menedżerów funduszy hedgingowych wszech czasów. Znany jest także z licznych wypowiedzi na temat światowej gospodarki. Niedawno ogłosił, że system finansowy w Chinach “dziwnie przypomina to co wydarzyło się podczas kryzysu światowego w 2007 roku”. Wcześniej w Davos na szczycie ekonomicznym słynący z m.in. tego, że omal niegdyś nie obalił brytyjskiego funta miliarder stwierdził, iż świat zmierza w kierunku niezrozumiałym. Teraz “betuje” przeciwko walutom azjatyckim co bardzo nie podoba się choćby ChRL.

oil up

Cena ropy naftowej wciąż znajduje się w okolicach tegorocznych szczytów. Kontrakty na ropę Brent spadły rano o 13 centów do poziomu $52,38. Cena wciąż znajduje się powyżej psychologicznego pułapu $50 za baryłkę. Dzisiejszy spadek to prawdopodobnie jedynie chwilowa zadyszka przed kolejnymi wzrostami. Na wyższe ceny czarnego złota wpływa trzeci z rzędu tydzień spadków amerykańskich zapasów. Słabszy dolar także wspiera cenę ropy. Tylko w czerwcu amerykańska waluta osłabiła się o 2,4 proc. w stosunku do koszyka walutowego, co oznacza, że ropa dla krajów posługujących się innymi walutami nie drożeje tak szybko. Co z ropą w najbliższej przyszłości? Zdaniem analityków obecnie zrównoważona cena ropy naftowej mieści się w granicach $50-60 za baryłkę.

Morgan Stanley

Amerykańska komisja zajmująca się giełdami oraz bezpieczeństwem na nich ukarała bank Morgan Stanley za wyciek danych klientów. Instytucja padła ofiarą ataku hakerów kilkukrotnie między 2011 a 2014 rokiem, a ucierpiało na tym 730 tys. klientów. Morgan Stanley nie przyłożył się do kwestii bezpieczeństwa danych wewnątrz swoich struktur. Jeden z pracujących ówcześnie dla banku pracowników zdobył i przetransferował dane klientów na swój prywatny serwer skąd uzyskali do nich dostęp hakerzy, którzy wykradli bazę danych i wystawili ją na sprzedaż. Bank zapłaci okrągły milion dolarów.

kongoriverpp

Trwają przygotowania do budowy elektrowni wodnej, której moc ma osiągnąć siłę 20 elektrowni jądrowych i dwukrotnie przewyższy możliwości zapory Trzech Przełomów w Chinach. Tama będzie zlokalizowana w Demokratycznej Republice Konga. Budowa może rozpocząć się w ciągu kilku miesięcy. Inwestycja ma sporo przeciwników, którzy podnoszą argumenty o zrujnowaniu ekosystemu, tak jak to miało już miejsce w Chinach oraz o konieczności przesiedlenia ponad 60 tys. ludzi. Tama Inga 3 będzie zlokalizowana na rzece Kongo. Elektrownia będzie wytwarzała energię za pięć lat. Koszty są niebotyczne. Pierwsza faza budowy wyceniana jest na 14 mld dolarów. Całkowity koszt projektu to około 100 mld dolarów. System tam i elektrowni może zapewnić ponad 40 proc. energii, którą obecnie zużywa cała Afryka. Rząd oczekuje, że elektrownia ruszy już w 2021 roku.

brexit vs poland

Jeśli Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez zawarcia umowy o wolnym handlu (FTA), liczba upadłości do 2019 roku może dodatkowo wzrosnąć o 1,700 brytyjskich przedsiębiorstw, wynika z analizy Euler Hermes. Rocznie polski eksport będzie tracił 100 mln euro, wyliczyła firma. W scenariuszu pesymistycznym, bez nowej umowy o wolnym handlu, wpływ Brexitu będzie znacznie bardziej dotkliwy. Do roku 2019 brytyjskie PKB spadnie o 4,3 proc. w ujęciu realnym. Bez nowej umowy o wolnym handlu do roku 2019 straty eksportowe Wielkiej Brytanii mogą sięgnąć kwoty 30 mld funtów lub 8 proc. całkowitej wartości eksportu towarów. Wypełnienie tej luki może zająć nawet 10 lat.

Pizza Dominos

Pizza Dominos znana jest nie tylko w USA. Z ponad 9 tys. lokali tej sieci z Michigan aż 3 tys. obiektów znajduje się poza jej granicami . Spółka ma obecnie roczne przychody sięgające 2 mld dolarów i mija właśnie 21 kolejny kwartał ze wzrostem sprzedaży co zważywszy na kryzys w Ameryce jest ewenementem. Dominos walcząc o klienta ciągle esperymentuje. Nowy program Piece of the Pie jest nieskomplikowany. Zamawiając pizzę lub cokolwiek innego za co najmniej 10 dolarów zarabiamy 10 punktów. Za każde 60 pkt. mamy darmową pizzę. Program lojalnościowy ma podtrzymać świetny okres spółki z Ann Arbor. Podobny system stosował Starbucks. Za 12 zakupionych kaw kolejną mieliśmy za darmo. Nowy program kawowego giganta preferuje konsumentów droższych kaw i mających apetyt na coś na zęba. Posiłki to już 20 proc. obrotów firmy z Seattle i  wszystko wskazuje na to, że obie spółki są na kolizyjnym kursie.

National Association of Colleges and Employers

W Stanach Zjednoczonych fruwają birety. Absolwenci uczelni po krótkich wakacjach ruszają do poszukiwań etatów lub zajęcia na własną rekę. Dane za rok ubiegły mogą napawać optymizmem. Jest praca dla wysoko kwalifikowanej młodej kadry . Raport National Association of Colleges and Employers dotyczący pół miliona absolwentów wskazuje, że 82 proc. rocznika 2015 jest czynnych zawodowo. Aż 64 proc. abiturientów pracuje zawodowo, 18 proc. uczy się dalej. Tylko 54 proc. znalazło pełen etat. Pozostałe 10 proc. zatrudniło się na tzw. part time bądź zostało freelancerami oraz przedsiębiorcami. Malutka część trafiła do służb lub wojska. Raport oparto na danych z 279 collegów i uniwersytetów. Największym wzięciem cieszą się komputerowcy. Aż 72 proc. z nich zaraz po studiach znajduje pracę, na drugim biegunie jest biologia – tylko 28 proc. Komputerowcy na start dostają ponad 69 tys. dolarów. Najmniej zarabiają absolwenci teologii, tylko $30,5 tys.

Muhammada Al funerqal

Zmarłego w ub. piątek Muhammada Ali pożegna dziś rodzina i społeczność muzułmańska. Jutro w Louisville odbędzie się olbrzymia publiczna ceremonia w sportowym ośrodku KFC-Yum Center. Uroczystość pożegnalna “Największego” wzbudza wręcz niezdrowe emocje w Kentucky. Darmowe wejściówki, a było ich 15 tysięcy poszły w godzinę. Niektórzy by je odebrać czekali pod halą całą noc. Choć wprowadzono limit czterech zaproszeń na osobę niemal natychmiast pojawiły się w internecie oferty sprzedaży karnetów. Po 50 dolarów sztuka. Bob Gunnell,  rzecznik rodziny zmarłego nie krył oburzenia. – Osobiście jestem zdegustowany i zdziwiony, że ktoś póbuje zarobić na śmierci Aliego – wyeksplikował Gunnell prosząc jednocześnie o niezakupowanie wejściówek. Procesja żałobników po Alim przejdzie ulicami Louisville od 9:00 rano. Mowy żałobne wygłoszą m.in: Bill Clinton, Bryant Gumbel i Billy Crystal. Wśród niosących trumnę będą aktor Will Smith, który wcielił się w słynnego boksera w filmie “Ali” i słynny brytyjski fighter Lennox Lewis. Bezpośrednia transmisja w internecie pod adresem: http://www.alicenter.org/

La Pulga

W Chicago od wczoraj przebywa najsłynniejsza pchła na świecie. “La Pulga” po hiszpańsku oznacza właśnie tego skocznego owada i jest to pseudonim Lionela Andrésa “Leo” Messiego, niewielkiego wzrostem za to najlepszego aktualnie piłkarza na świecie. Messi w Chicago to dla kibiców kopanej jakby drugie święta Bożego Narodzenia. Na Sodier Field na jutrzejszym meczu Argentyna – Panama pojawi się prawdopodobnie komplet chętnych do zobaczenia geniusza piłki nożnej w akcji. Poprzedni mecz Pucharu Ameryki rozgrywanego wyjątkowo w Stanach Zjednoczonych zgromadził w Wietrznym Miście zaledwie  14 tys. chętnych do podziwiania reprezentacji USA gromiącej 4:0 Kostarykę. Sympatyków soccera w Chicago czeka jeszcze półfinał Copa America 22 czerwca. Tymczasem nie będzie to jedyne wydarzenie sportowe nadchodzącego weekendu pod znakiem Pucharu Ameryki. Ba! Dla tysięcy sympatyków żeglarstwa znacznie ważniejsze będą eliminacje do 35. America Cup rozgrywane na jeziorze Michigan przy Navy Pier.

Opracował: Sławek Sobczak