W Rosji bez zmian – Władimir Putin ponownie został wybrany „Człowiekiem Roku”. W ankiecie niezależnego Centrum Lewady na satrapę wskazało 56 proc. ankietowanych, na drugiego Siergieja Ławrowa glosowało tylko 10 proc., na trzeciego Siergieja Szojgu tylko 8 proc. Badanie było naprawdę imponujące, zapytano o zdanie 1,6 tys, osób w 137 rosyjskich miastach z 48 regionów. Jak widać szef rosyjskiej dyplomacji i minister obrony Federacji Rosyjskiej nie są wstanie zagrozić popularności wspóczesnego cara panującego na Kremlu. Co się specjalnie podoba w Putinie obywatelom Rosji? Generalnie wszystko – jego ostatnia wypowiedź: – Nie zostawimy Rosjan na Ukrainie na pastwę nacjonalistów – tylko przyniosła mu jeszcze większy poklask obywateli. Zachód i Stany Zjednoczone również doceniają rolę rosyjskiego „męża stanu”. „Forbes” wybrał go wszak trzeci raz z rzędu najpotężniejszą osobą na świecie, jest Putin w czołówce nominowanych do tytułu „Człowiek Roku” magazynu „Time”. Rosyjskie rządowe centrum sondażowe twierdzi iż w październiku prezydenta – premiera Rosji popierało w jego działaniach 89,9 proc. badanych Rosjan. I nie jest to prawdopodobnie niestety żaden przekręt…
Duża sprzedaż towarów w internecie i spory popyt na meble oraz odzież damską pomogły handlowi detalicznemu w Stanach Zjednoczonych zwiększyć obroty o 7,9 poroc. – wynika z raportu MasterCard Advisors SpendingPulse. Tylko pomiędzy Czarnym Piątkiem a wigilią Bożego Narodzenia sprzedaż detaliczna w USA z wyłączeniem samochodów i paliwa wzrosła o 5,5 proc. Dzisiejszy raport MasterCard Advisors śledzących wydatki klientów stwierdza dobitnie iż w czasie świąt sprzedaż w internecie wzrosła o 20 proc. Sarah Quinlan, wiceprezes firmy zwraca uwagę na dwucyfrową zwyżkę sprzedaży mebli, co pokazuje iż klienci sa gotowi na wydawanie sporych sum na drogie towary. Stłumiony zazwyczaj popyt po zakupowym szaleństwie w handlowe dni po Święcie Dziękczynienia w tym roku nie wygasł ze względu na brak …zimy. Niskie ceny paliw i gazu także zachęciły obywateli USA do odwiedzin sklepów. Dane dziś opublikowane potwierdza National Retail Federation, wg niej sprzedaż w dwóch ostatnich miesiącach tego roku wzrośnie o 3,7 proc., a w internecie w tym samym czasie o 6-8 proc.
Najnowsza produkcja wytwórni Walta Disneya „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy” po zaledwie 12 dniach od premiery zarobiła okrągły miliard dolarów! Codziennie do tej sumy przyrastają kolejne dziesiatki i setki milionów, co ciekawe film zarobił na razie niemal tyle samo w Stanach Zjednoczonych co na całym świecie, ale dysproporcja będzie się zmieniać po tym jak 9 stycznia „Star wars” wejdą na ekrany kin w Chinach. Eksplozja nowych przygód Han Solo i dziwnych stworzeń nie przełożyła sie jednak na sukces na Wall Street, wręcz przeciwnie – firma mająca na NYSE na liście spółek tzw. ticker (DIS) notuje straty i jej akcje spadły do poziomu z października. Czyżby moc nie była z gigantem?
Amerykanie właśnie zdecydowali: “Die Hard” nie jest filmem bożonarodzeniowym. Taka jest opinia 62 proc. obywateli USA ankietowanych przez Public Policy Polling, tylko 13 proc. badanych w całym kraju uznało iż to jest obraz odpowiedni na okres świąt. A przecież w słynnym obrazie oficer policji nowojorskiej przybywa do Los Angeles by ratować małżeństwo podczas gdy żona wraz z setką zakładników pada ofiara niemieckich terrorystów właśnie w wieczór wigilii świąt Bożego Narodzenia. Ileż to tomów o przemianie Johna Mc Clane’a (w tej roli Bruce Willis) podczas walki z bezwględnym Hansem Gruberem (Alan Rickaman) napisali krytycy i pisarze. A co mówi żona Holly McClane (Bonnie Bedelia) na widok zmasakrowanego pojedynkami z Niemcami w japońskim wieżowcu męża – bohatera? Jezu Chryste! No i jak wytłumaczyć Polakom że ich ulubiona „Szklana pułapka” emitowana przez Polsat przez ostatnie 20 lat w święta Bożego Narodzenia na przemian z „Kevinem samym w domu” będzie na szklanym ekranie nieobecna, bo to nie film rodzinny i świąteczny? Nie ma takiej możliwości, Willis był dwukrotnie , Kevin zresztą też. A Amerykanie niewiele wiedzą o polskich gustach, ot co…
Amerykańskie jachty znalazły się pierwsze na mecie słynnych regat żeglarskich na trasie Sydney-Hobart. 71. Rolex Sydney Hobart Yacht Race organizowany jest od 1945 roku przez Cruising Yacht Club of Australia. Amerykański 100 – stopowy “Comanche” Jima Clarka i Kristy Hinze dowodzony przez Kena Reada, (obecnie najszybszy jacht jednokadłubowy na świecie) wygrał słynny klasyk w czasie 02:09:58:30, wyprzedzając na mecie o ponad 50 mil “Ramblera 88” Georga Davida, jacht skonstruowany przez Juana Kouyoumdjiana. Słynny klasyk na trasie z Sydney do Hobart na Tasmanii długości 628 mil, to jedno z największych wydarzeń żeglarskich na świecie. Ośmiokrotny zwycięzca S2H i rekordzista trasy, “Wild Oats XI” wycofał się z tegorocznego wyścigu z powodu rozdarcia grota. Naprawa tego żagla była niemożliwa podczas ultratrudnego wyścigu. Jacht Boba Oatleya wygrywał tu seryjnie, od 10 lat walczył i nie miał poważnych problemów technicznych, tym razem się nie udało. W tym roku zabrakło polskich jednostek, w ub. roku były to dwa jachty pod polską banderą, ale sukcesów nie odniosły.
Opracował: Sławek Sobczak