Lato z Trumpem zamieniło się w jesień z Trumpem, a wszystko wskazuje na to że czeka nas zima z Trumpem. Magnat realnościowy Donald Trump ma sporą przewagę nad resztą republikańskich kandydatów w ich staraniach o nominację w prezydenckich prawyborach. Najnowszy krajowy sondaż CNN/ORC nie pozostawia złudzeń: miliarder jest liderem GOP z 39-proc. poparciem, drugi Ted Cruz ma tylko 18 proc. głosów ankietowanych. Ben Carson i Marco Rubio uzbierali po 10 proc. , a pozostali kandydaci nie mają więcej niż 5 proc. Badanie przeprowadzono już po sobotniej debacie kandydatów demokratycznych po której Trump na wiecu w Michigan obrażał Hillary Clinton wyśmiewając jej wizytę w toalecie i porażkę w prawyborach partyjnych z Obamą w 2008 roku. Opisując klęskę byłej prezydentowej nazwał ją „schlonged” co w slangu oznacza użycie penisa. Opinia publiczna zareagowała na ten chamski epitet … zwyżką notowań Trumpa który ma średnią z ośmiu głównych badań ponad 35 proc. poparcia – wynika z raportu Real Clear Politics. Konserwatywni wyborcy są przekonani iż Trump najlepiej nadaje się do rozwiązania problemów gospodarczych Ameryki (57 proc.), nielegalnej imigracji (55 proc.) czy walki z ISIS (47 proc.). Zaden z pozostałych kandydatów nie osiągnął w tych trzech kluczowych zagadnieniach 25 proc. Republikanie wierzą że tylko Trump może pokonać Hillary Clinton jesiennych wyborach 2016 roku, tak w rankingu CNN/ORC wskazało 46 proc. ankietowanych, to 8 proc. więcej niż w badaniu sierpniowym.
Wyniki kwartalne Nike powalają. Sprzedawca odzieży i sprzętu sportowego z Oregonu wykazał rewelacyjny przychód na akcję na poziomie 90 centów, a wzrost przyszłych zamówień powoduje skok ciśnienia u szefów konkurencyjnych firm. Wczoraj akcje Nike podskoczyły o 3 proc. do poziomu $131,31 – to rekord w krótkiej historii firmy którą postawił na nogi kontrakt z Michaelem Jordanem. Przychód kwartalny w wysokości $7,7 mld i znaczny wzrost sprzedaży w Chinach, mimo silnego dolara, a mimo to zamówienia wzrosły o 20 proc. – Nike ma powody do zadowolenia. Jutrzejszy dzień będzie ważny dla inwestorów w walory firmy spod znaku fajki, nastąpi podział akcji, tzw. split czyli za jedną akcję dostaną dwie.
A co z dolarem w nadchodzącym roku? Analitycy trzech olbrzymich instytucji finansowych zabawili się w wyrocznię i po poluzowaniu polityki monetarnej przez Fed podali swoje prognozy co do ilości podwyżek amerykańskich stóp procentowych w 2016 r. i cenę euro w stosunku do dolara. Najbardziej sceptyczny co wartości amerykańskiej waluty jest UniCredit – według Vasileiosa Gkionakisa spekulanci oderwali dolara od rzeczywistości i po trzech zmianach stóp na koniec przyszłego roku relacja euro do dolara wynosić będzie 1,12/1. Fachowcy z Citigroup przewidują cztery reakcje Fedu i wyrównanie wartości obu walut pod koniec 2016 roku. Analitycy HSBC mówią o dwóch podwyżkach stóp i 1,20 euro do 1 dolara na koniec roku. Czy rzeczywiście świat ucieka od silnego dolara? Póki co po tąpnięciu w ostatnich dniach „waszyngton” nadrabia, przynajmniej w Polsce. Cena dolara to 3,89 zł., euro spadło do poziomu 4,24 /zł., szwajcarski frank osłabł i kosztował 3,92 zł.
Rok bieżący był dla nowojorskiej giełdy najsłabszy pod względem ilości debiutów od trzech lat. Spadek o 38 proc. jest także zrównoważony wartością IPO, 170 spółek wniosło na parkiet ok. $29 mld, to jest połowa wartości ubiegłorocznych debiutów i pod tym względem jest to najgorsza sytuacja od sześciu lat. Niewątpliwie głównym powodem jest dekoniunktura na rynku ropy naftowej. Zbliżający się 2016 r. ma być rokiem start- upów, aż 84 młode spółki szykują się z IPO, Wall Street wycenia ich wartość na $300 mld, ale czy wszystkie trafią na parkiet?
Drugi klub piłkarski z Liverpoolu, Everton zostanie przejęty przez Amerykanów. Rozmowy w sprawie kupna klubu założonego w 1878 roku w dzielnicy Liverpoołu, Everton są na ukończeniu. Zostaje sprawdzenie ksiąg finansowych i dogranie szczegółów. Nabywcą jest amerykański konglomerat finansowy JMI Equity na czele którego stoją John Jay Moores i Charles Noell. Właścicielem drugiego lokalnego potentata, FC Liverpool również jest Amerykanin. Tom Werner, właściciel spółki Fenway Sports Group, nabył klub z Anfield Road pięć lat temu, w Stanach Zjednoczonych ma jeszcze baseballową drużynę Boston Red Sox. Ten producent telewizyjny, scenarzysta, reżyser oraz biznesmen , przyjaciel i partner Clintonów, a także Oprah Winfrey, sprzedał 21 lat temu inny klub MLB, San Diego Padres. Nabywcą był …Moores który zapłacił $80 mln, by go sprzedać trzy lata temu za $800 mln! Jak widać kluby sportowe kupuje się we współczesnym świecie jak każdy inny biznes. Rosjanie, Amerykanie i arabscy szejkowie nabyli w ostatnim czasie kilkanaście piłkarskich potęg z Manchesterem City, Manchesterem United, Romą, Paris Saint-Demain, Cagliari i Malagą czy Chelsea na czele. A w Polsce panika, odchodzą jeden za drugim prezesi spółek skarbu państwa, a te w wielu przypadkach sponsorowały kluby piłkarskie, żużlowe, siatkarskie, itp. Co będzie gdy nowi prezesi nie wykażą zainteresowania sportem? Abo prezes wszystkich prezesów rozkaże przeznaczyć miliony przeznaczane dotąd na sport na inny cel?
Opracował: Sławek Sobczak