Niemal wszystkie agencje informacyjne wiadomości dnia rozpoczęły od wyników wyborów w Polsce. Oparły je na badaniach publicznej telewizji (exit polls) i są zgodne w konkluzji: po ośmiu latach odsunięcia od władzy prawicowa i eurosceptyczna partia Jarosława Kaczyńskiego została absolutnym zwycięzcą, przegrywając tylko w województwach zachodniopomorskim i pomorskim. To wyraźny przechył w prawo, aczkolwiek z programu wyborczego PiS-u trudno wyciągnąc pozytywne wnioski dla polskiej gospodarki.
Co najmniej 4 osoby zginęły gdy zatonęła łódź z turystami w okolicach Vancouver. Na pokładzie jednostki specjalizującej się w rejsach dla chętnych obserwowania wielorybów znajdowało się 27 osób, trwają poszukiwania zaginionych. Część wyłowionych z wody walczy o życie w szpitalach kanadyjskiej Brytyjskiej Kolumbii. Do miasteczka Tofino w pobliżu którego doszło do tragedii dotarli już pracownicy Transportation Safety Board of Canada, prowadzone jest intensywne śledztwo.
Po raz pierwszy w historii dojdzie do drugiej rundy wyborów w Argentynie. Kandydatów zostalo po wczorajszej turze tylko dwóch: centroprawicowy Mauricio Macri i kandydat obozu rządzącego Daniel Scioli . Druga tura odbędzie się 22 listopada. Macri, 56-letni konserwatysta to nadzieja opozycji na przerwanie wieloletnich rządów peronizmu w Argentynie. Scoli w odróżnieniu od populistycznego rywala obiecuje stopniowe zmiany.
W wywiadzie dla agencji Bloomberga Ali Al Mansoori – jeden z głównych ekonomistów wydziału rozwoju gospodarczego Zjednoczonych Emiratów Arabskich wypowiedział się o cenie ropy naftowej, nazywając 50 dolarów za baryłkę prezentem dla świata. Tymczasem cena czarnego złota na dzisiejszej sesji londyńskiej giełdy oscylowala w granicach $48. I pomyśleć że dokładnie rok temu baryłka ropy brant kosztowała aż $98! Tymczasem wzrost popularności ropy z łupków i nadmiernej podaży na rynkach spowodowały że ceny ropy zanotowały bardzo dynamiczne spadki i wywiera to silną presję na krajach eksportujących surowiec, dla których przychody ze sprzedaży ropy są istotną częścią rocznego budżetu.
W Chinach rozpoczęło się plenum rządzącej mocarstwem Partii Komunistycznej. Priorytetem politruków są: reformy finansowe oraz utrzymaniu wzrostu gospodarczego w okolicach 7,0 proc. W planie dyskusji są również: szczegółowe cele gospodarcze i społeczne na najbliższe pięć lat.To będzie już trzynasta pięciolatka w histori ChRL, wyznaczy ona ścieżkę rozwoju Chin na lata 2016-20. Póki co, premier kraju Li Keqiang powiedział, że panika dotycząca Chin jest przesadzona i kraj podąża we właścicym kierunku.
Telewizyjny komik Jimmy Morales zdobywając 67,4 proc. głosów wygrał drugą turę wyborów prezydenckich w Gwatemali. Walkę z 46-letnim Moralesem przegrała była pierwsza dama, 60-letnia Sandra Torres z socjaldemokratycznej Narodowej Jedności na rzecz Nadziei (UNE). W Gwatemali prezydent jest równocześnie szefem rządu. Byly komik był faworytem sondaży o niespodziance więc mowy nie ma.
W wywiadzie udzielonym telewizji CNN były brytyjski premier Tony Blair w ekskluzywnym wywiadzie w CNN przeprosił za błędy popełnione podczas inwazji na Irak. Blair zgodził się z dziennikarzem iż aneksja Iraku przyczyniła się do powstania tak zwanego Państwa Islamskiego. Jest to kolejne potwierdzenie teorii iż reżim Husajna miał broń masowego rażenia stworzona została na potrzeby Waszyngtonu, aczkolwiek były premier nie złożył pełnych przeprosin za wojnę.
Wskaźnik Halloween bardzo dobry dla rynku akcyjnego? Narzędzie pokazuje stopy zwrotu inwestorów w okresie sześciu miesięcy od amerykańskiego święta duchów które nastąpi w najbliższą sobotę. Od 1990 roku indeks S&P500 zyskiwał średnio 4,9% w miesiącach zimowych i wiosennych, to dużo więcej niż w okresie od maja do października. W przypadku amerykańskiego rynku Halloween zawiódł tylko czterokrotnie, m.in. w 2000 i 2007 roku, generując zdecydowanie większe osunięcia i zapowiadając światowe kryzysy. Przez ostatnie 12 miesięcy indeks Dow Jones stracił 2,6 proc. w okresie od maja do października, natomiast na przełomie 2014 i 2015 roku (październik-maj) zyskał 2,6 proc.
Opracował: Sławek Sobczak