Kolejne amerykańskie firmy przedstawiły bilans kwartalny. Facebook przebił prognozy i zamiast 47 centów na akcji pokazał zarobek 50 centów, przy przychodzie ponad 4 mld dolarów, o 39 proc. wyższym niż w analogicznym okresie ub. roku. Liczba codziennych użytkowników Faacebooka to aktualnie aż 968 mln osób, 17 proc. więcej niż w lipcu 2014 r. Prezes działu finansowego giganta mediów społecznościowych David Wehner podkreślił iż tak dobre wyniki to efekt ciągłego wzrostu klientów korzystających z aplikacji mobilnych. Mimo dobrych danych akcje FB traciły na wartości w południe ok. 3 proc.

Whole Foods przeliczył się w swoich rachubach o jedego centa. Dochód kwartalny WF wzrósł o 9 proc. do $3,6 mld, zysk na akcji to 43 centy. Sprzedaż w sklepach wzrosła o 7 proc. wobec spodziewanych 9 proc., giełda zareagowała na raport nerwowo, cena akcji spadły o 11 proc. Dziś o swoich dokonaniach w drugim kwartale opowiedzą księgowi innych potężnych spółek. Dane podadzą: Anheuser-Busch InBev, ConocoPhillips, Fiata Chryslera, Procter & Gamble, Sony, and T- Mobile, będzie z pewnością ciekawie. Na świecie giełdy dziś falowały, w Chinach Shanghai Composite zanotował stratę 2,2 proc., w Europie dobrze, a najlepiej w Paryżu, gdzie indeks CAC zanotował 0,7 proc. na plusie. W Nowym Jorku wyhamowanie po dwudniowym odbiciu, mimo dobrych danych kwartalnych dla gospodarki amerykańskiej. PKB wzrósł o 2,3 proc. , poprawia się sytuacja na rynku pracy. O 4:00 po południu na Wall Street minimalne zyski: Dow Jones wzrósł 0,04 proc., Nasdaq o 0,4 proc., S%P 500 o 0,06 proc.

Dobra forma hiszpańskiej gospodarki. Wczoraj chwaliła się poprawą sytuacji brytyjska, dziś hiszpańska ekonomia spełnia oczekiwania rynku. Madyt podał iż wzrost w ostatnim kwartale wyniósł 1 proc., według komentatorów brytyjskiego The Telegraph to głównie efekt zwyżki wydatków konsumpcyjnych, osłabieniu euro co wspiera eksport i przyspieszeniu inwestycji przemysłowych.

Potężne zamieszanie w greckim rządzie. Członkowie Syrizy, lewicowej partii sprawującej władzę nieprzychylnie przyjęli wystąpienie premiera Alexisa Tsiprasa tłumaczącego się z porozumienia Aten z europejskimi wierzycielami. Najprawdopodobnie szef greckiej rady ministrów straci większośc w parlamencie i wkrótce dojdzie do przedwczesnych wyborów.

W Brazylii podwyżka stóp procentowych. Bank centralny tego kraju podniósł stopy o 50 punktów bazowych, tak wysokiej zmiany nie było w Brazylii dziewięć lat. Niewesoła sytuacja w Brazylii doprowadziła oprocentowanie ich waluty do poziomu 14,25 proc.

Deutsche Bank rośnie w siłę. Bank inwestycyjny z Frankfurtu nad Menem, z logo zaprojektowanym przez Antona Stankowskiego, zapracował na 17 proc. wzrost dochodu w ostatnim kwartale, co przyniosło 9,2 mld euro. To o 600 mln euro więcej niż zakładano, a przyda się jak znalazł bo DB gnębią opłaty sądowe. Przez ostatnie trzy miesiące zarezerwowano na ten cel 1,2 mld euro, prawie 500 mln euro więcej niż rok temu.

Samsung narzeka na słabą sprzedaż. Największy na świecie producent smartfonów ogłosił zysk operacyjny i okazało się że jest niższy o 4 proc. w porównaniu do drugiego kwartału ub. roku. Choć 5 mld dolarów zachwyciłoby większość firm na globie, Koreańczycy są niezadowoleni, sprzedaż spadła im o 7 proc. Reuters dodaje iż największym zmartwieniem Samsunga jest marna sprzedaż flagowych modeli smartfonów Galaxy: S6 i SC Edge. Zakrzywione aparaty miały być hitem rynku tymczasem firma z Suwon w mobilnym interesie zanotowała spadek sprzedaży o 37,6 proc. W efekcie publikacji raportu kwartalnego akcje Samsunga staniały dziś o 3,8 proc.