Ekonomia Karczemna….. albo proste wyjaśnienie Amerykańskiego Systemu Podatkowego . 

  (Polityków i pieluchy powinno się wymieniać często…….z tego samego powodu –  Mark Twain)

        Ten artukół ukazał się w MERITUM prawie trzy lata temu.  Przeszedł prawie niezauważalnie, bez specjalnych komentarzy, bez obrzucania autora błotem.  Teraz….. w siódmym roku” panowania” prezydenta Obamy (18 trylionów długu), okresie kolejnej „Tragedii Greckiej”, finalnych chyba?… lat…miesięcy… Euro systemu oraz tuż przed oficjalnym przejęciem prezydentury RP przez prezydenta elekta Dudę(życzę mu wszystkiego najlepszego i mam nadzieję że nie zaprzepaści osiągnięć poprzedników), chyba warto go przypomnieć.

…. ….. ….. …… ….. ….. ….. …… ….. …… ….. …… ….. …… …… ….. …… ….. ….. …..

Załóżmy, że dziesięciu kolegów codziennie spotyka się w barze na piwku i rachunek za każdym razem wynosi $100. Gdyby płacili rachunek podobnie do systemu podatkowego w USA, wyglądałoby to mniej więcej tak:

Pierwszych czterech (najbiedniejszych) nie płaciło by nic.

Piąty płaciłby $1.00

Szósty płaciłby $3.00

Siódmy płaciłby $7.00

Ósmy płaciłby $12.00

Dziewiąty płaciłby $18.00

Dziesiąty kolega (najbogatszy) płaciłby $59.00

Tak też zdecydowali się płacić. Popijali codziennie i czuli się całkiem szczęśliwi z tego układu, aż jednego dnia karczmarz wsadził patyk  w szprychy.
– Ponieważ jesteście tak dobrymi klientami – powiedział – postanowiłem zredukować wasz dzienny rachunek o $20.00 – odtąd płać będziecie dziennie tylko $80.00.

Grupa kolegów chciała dalej płacić zgodnie ze schematem systemu podatkowego, czyli pierwszych czterech dalej piło za darmo. Ale co z pozostałymi sześcioma „płacącymi” kolegami? Jak mogą podzielić się 20-dolarowym prezentem, aby każdy dostał sprawiedliwą działkę. $20.00 podzielone na sześć daje $3,33. Ale gdyby to odjąć od sumy płaconej przez każdego kolegę okazałoby się, że piąty i szósty kolega zarabiają za to, że piją piwo.  Znowu z pomocą przyszedł karczmarz i zaproponował podział obniżki podobnie do systemu podatkowego i wyliczył następująco:

Piąty kolega, tak jak czterech pierwszych, nie płaci teraz nic (100% oszczędności)

Szósty teraz płaci $2 zamiast $3 (33% oszczędności)

Siódmy teraz płaci $5 zamiast $7 (28% oszczędności)

Ósmy teraz płaci $9 zamiast $12 ( 25% oszczędności)

Dziewiąty teraz płaci $14 zamiast $18 (22% oszczędności)

Dziesiąty teraz płaci $49 zamiast $59 (16% oszczędności)

Każdy z sześciu kolegów jest w lepszej sytuacji niż poprzednio! A pierwszych czterech dalej chleje „na krzywy ryj”.  Ale… po wyjściu z baru lekko podchmieleni koleżkowie zaczęli porównywać swoje oszczędności.

– Ja dostałem tylko $1 z $20 całej zniżki – zadeklarował szósty koleżka i wskazując na dziesiątego (najbogatszego) – a on dostał $10 upustu.

– Tak, racja! – zawołał siódmy koleżka – dlaczego on ma dostać $10 jak ja dostaję tylko $2 obniżki? Najbogatsi dostają największe zniżki!

– Chwila-moment – zawołało chórem pierwszych czterech krzyworyjowców – my nie dostaliśmy ani centa. System wykorzystuje najbiedniejszych!

No i jak to w stanie wskazującym na spożycie często bywa „pokrzywdzona” dziewiątka otoczyła „najbogatszego” i po prostu mu dokopała.

Następnego wieczora dziesiąty kolega nie pokazał się na piwku, niemniej to nie przeszkodziło pozostałym dziewięciu w popijawie. Ale… kiedy przyszło do zapłacenia rachunku odkryli coś bardzo ważnego: nie uzbierali pomiędzy sobą nawet połowy pieniędzy na jego zapłacenie!!!

      I tak, chłopcy i dziewczęta, dziennikarze i profesorowie uniwersytetów, nasz system podatkowy działa. Ludzie płacący najwyższe podatki korzystają najwięcej z jego obniżki. Opodatkuj ich zbyt wysoko, atakuj ich za to, że ciężką pracą doszli do bogactwa – mogą się nie pokazać na następnej imprezie. Faktem jest, mogą zacząć popijać za granicą gdzie i atmosfera, i pogoda jest bardziej przyjazna.

Dla tych, którzy zrozumieli – wyjaśnienia nie potrzeba.

Dla tych, którzy nie zrozumieli – wyjaśnienie jest niemożliwe.

Na podstawie artykułu nieznanego autora opracował Zbyszek Karas

* notatka o autorze
Zbyszek Karaś, od dwudziestu pięciu lat prezydent U.S.Financial Ltd /U.S. Financial Center, firmy oferującej szeroki zakres serwisów finansowych –zaczynając od pożyczek hipotecznych, poprzez kupno i sprzedaż nieruchomości, wszelkiego rodzaju ubezpieczeń, księgowość i podatki (income tax), plany emerytalne (indywidualne i zbiorowe), konta inwestycyjne do… wydawnictwa gazety internetowej „Meritum.us” .

P.S.  Dedykuję ten artykół zwolennikom” Ewenementu Dudy”…….. zanim uwierzysz w obietnice jakiegokolwiek polityka, najpierw zapytaj go skąd weźmie fundusze na ich realizację? Jeśli wygra wybory, a  jest zwolennikiem „Ekonomii karczemnej”, zaczynaj się pakować i szukać innego kraju do życia.  Tylko przypadkiem nie bierz pod uwagę Grecji…… ci już wcześniej zastosowali Ekonomię Karczemną (z widocznymi rezultatami)!