W trzech krajach na świecie doszło dziś do ataków terrorystycznych. W tunezyjskim kurorcie Susa zaatakowano dwa hotele, dwóch napastników zabiło co najmniej 37 turystów, jeden z terrorystów zginął w wymianie ognia z policją. W Kuwejce w samobójczym ataku na szyicki meczet zginęło 25 wiernych, a 202 osoby zostały ranne. Szaleniec opasany flagą Państwa Islamskiego spowodował wybuch w fabryce gazu we Francji, rannych jest kilka osób, a policja znalazła na terenie zakładu mężczyznę z odciętą głową.
Krach na giełdzie w Szanghaju. Wartość Shanghai Composite spadła z samego rana o 7,4 proc. i rynek akcji jest na poziomie o 19 proc. niższym od rekordowego zanotowanego 12 czerwca. Analitycy, w tym Jonathan Garner z Morgan Stanley przewidują iż to początek końca hossy dla giełd w Szangahaju,Pekinie i Shenzen, a wartość indeksu może wkrótce spaść aż o 30 proc. Tak duża korekta to efekt wywindowania cen nad miarę po tym jak stanął rynek nieruchomości, oszczędności nie rosną i notowane są trudności inwestycjami zagranicznymi, inwestorzy z Kraju Środka ulokowali więc kapitał na giełdach które przeszacowały wartość akcji.
Zadziwiają dane makroekonomiczne z Japonii. Po raz pierwszy od marca ub. roku o 4,8 proc. zwiększyły się wydatki gospodarstw domowych przestraszonych jak widać nadchodzącą podwyżką podatków. Najniższy od kilku dekad jest poziom bezrobocia – dziś wynosi tylko 3,3 proc. Japoński jen podrożał o 0,2 proc. do poziomu $123,4.
Rozmowy z Grecją wciąż kontynuowane. Choć dziś nie doszło do spotkania na najwyższym szczeblu gdyż trwa szczyt europejski w Brukseli, wciąż trwają prace nad planem awaryjnym dla Greków. Szanse na akceptację rozwiązań przez niemiecki i frecki rząd są minimalne, wierzyciele też stają się bezwzględni wobec kraju który zafundował sobie najpierw pomoc unijną, by następnie wybrać populistyczny i lewicowy rząd próbujący spełnić obietnice wyborcze nierealne dla bankierów z EBC i MFW.
Decyzją sędziów Sądu Najwyższego małżeństwa homoseksualne w USA są legalne. Stosunkiem głosów 5:4 uznano iż zakaz homo-małżeństw stosowany przez konserwatywne stany jest niezgodny z konstytucją. Kochający inaczej w Stanach Zjednoczonych wyrok przyjęli jako „zwycięstwo miłości”, liberalne media oszalały ze szczęścia . Republikanie załamani wczorajszym werdyktem Sądu Najwyższego ratującym Obamacare zostali doszczętnie przybici, uznanie homoseksualnych małżeństw za legalne ma być złamaniem 14 poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, o czym zdecydował sędzia Anthony Kennedy, który również wczoraj przeważył szalę przy glosowaniu nad ustawą o ubezpieczeniu zdrowotnym. A przecież Kennedy to jeden z „prawicowej” piątki w szeregach Supreme Court, na domiar złego przewodniczący składu John Roberts to także Republikanin. Zachwycony za to jest Barack Obama, prezydent na Twitterze napisał: ”Dzisiejszy dzień to duży krok w naszym marszu ku równości” i dodał tag #LoveWins okraszony serduszkiem w kolorach tęczy która jak wiadomo jest symbolem mniejszości seksualnych…
Rosyjscy parlamentarzyści wypowiadają wojnę Coca-Coli i Pepsi. Deputowany Dumy Państwowej Igor Zotow z partii Sprawiedliwa Rosja che zablokować import produktów obu koncernów. Zotow w liście do premiera Federacji Rosyjskiej proponuje by dołączyć napakowane do niemożności cukrem napoje do listy towarów objętych sankcjami, ma to być poparcie działań prezydenta Wladimira Putina który w odpowiedzi na embargo ekonomiczne wobec Rosji wprowadza własne sankcje.
Nike pokazało świetne wyniki. Amerykański potentat odzieżowo-obuwniczy wykazał wzrost przychodów o 5 proc. do poziomu 7,8 mld dolarów, o $100 mln więcej od przewidywań analityków z Wall Street. Zysk na akcję wyniósł 98 centów, 12 centów więcej od spodziewanych, wartość zamówień wzrosła o 13 proc. wobec zapowiadanych 11 proc.
Słaby kwartał Micronu. Wielki wytwórca kości pamięci dla nośników SSD oraz pamięci operacyjnych, który dostarcza miliony produktów tego typu dla różnych marek ze względu na słaby popyt na komputery osobiste zanotował kiepskie wyniki, zysk na akcji jest o 14 centów od zapowiadanego, przychody firmy z Idaho są może i imponujące – $3,85 mld, ale mniejsze o 50 mln od obiecanych.
Bank Export-Import zostaje zamknięty. Począwszy od północy 30 czerwca bank traci uprawnienia do udzielania kredytu i przyznawania nowych pożyczek. Instytucję założono w 1934 roku, w czasach wielkiego kryzysu. „To jest mały krok w kierunku odnowienia konkurencyjnej gospodarki wolnorynkowej i początek końca państwa opiekuńczego i kumoterstwa zawsze doń podłączonego” – to słowa republikańskiego czlonka Izby Reprezentantów z Teksasu Jeba Hensarlinga.
Opracował: Sławek Sobczak