Sterowce wkrótce mogą się stać konkurentami samolotów i ważnym środkiem transportu lotniczego.
Tak uważa prof. David King z Uniwersytetu Oksfordzkiego, były doradca brytyjskich premierów Tony’ego Blaira i Gordona Browna. Jego zdaniem sterowce, nazywane potocznie zeppelinami, przejmą częściowo funkcje pasażerskie, ale przede wszystkim cargo – nie samoloty, ale właśnie one będą przewoziły większość masy towarowej.
Na początku XX wieku Niemiec Ferdinand von Zeppelin skonstruował nowy rodzaj sterowca – zamiast powłoki wypełnionej gazem, która zmieniała swój kształt, zastosował szkielet obciągnięty impregnowaną tkaniną. Dzięki temu sterowiec miał solidną konstrukcję. W okresie międzywojennym ten środek transportu rozwijał się bardzo prężnie. Kres położyła mu słynna katastrofa niemieckiego sterowca Hindenburg w 1937 roku.
Jednak rozwój technologiczny, jaki nastąpił w ciągu minionego stulecia, pojawienie się nowych materiałów, takich jak kewlar i mylar, opanowanie technologii napełniania wielkich powłok helem sprawiły, że konstruktorzy na serio zaczynają zajmować się projektami sterowców. Poza tym praktycznie opanowana jest technologia wykorzystywania wodoru, może on zastępować hel. Wodór, najlżejszy z gazów, z powodzeniem może być używany jako gaz wznoszący, jest w stajnie podnieść 1,2 kg na metr sześcienny.
Krzysztof Kowalski
Rzeczpospolita
foto: wired.com