Gdy dokładnie 56 lat temu na nowojorskich targach zabawek Toy Fair pojawiła się lalka Barbie żadne amerykańskie dziecko nie miało takiej pod opieką bo ślicznota pochodziła z… Niemiec.
Jej ojcem był rysownik Reinhardt Beuthien, który nadał swojemu projektowi imię Lilli. Matką Barbie była amerykańska bizneswomen Ruth Handler, która zdecydowała jako prezes firmy Mattel o zakupie praw do wizerunku sympatycznej laleczki. Handler naprawdę nazywała się Mosko i była córką polskich emigrantów żydowskiego pochodzenia, Idy i Jakuba Moskowiczów. Do tej pory lalki dla dziewczynek były bobasem, Ruth wymyśliła zabawkę, z którą małe kobietki mogłyby się utożsamiać, zresztą imię zawdzięcza córce Handler Barbarze, tyle że nieco zmienione.
9 marca 1959 roku świat zobaczył blondynkę ubraną w strój kąpielowy w paski i okulary przeciwsłoneczne, lalka choć kosztowała zaledwie 3 dolary rynku nie podbiła. Po wielkiej kampanii reklamowej w telewizji sytuacja zmieniła się diametralnie, Barbie okazała się przebojem i to nie jednego sezonu, a do tej pory. Żadna laleczka Mattela nie sprzedała się tak dobrze, wyprodukowano ponad 150 modeli Barbie, która była muzą słynnych projektantów i artystów, miała swój wybieg na słynnym New York Fashion Week i zagrała w wielu filmach. W Meksyku jej imieniem nazwano nagrodę dla nagrodzonych za wpływ na inspirację kobiet.
Wygląd Barbie zmieniał się z upływem lat i mód, w 1997 roku, w erze supermodelek typu „wieszak” zmniejszono jej piersi, odchudzono biodra i wypełniono nieco talię. W czasach współczesnych jej włosy składają się z siedmiu odcieni blond poprzetykanych razem, istnieje też specjalny żel do jej włosów. Barbie ma siedem odcieni koloru skóry, ponad 100 odcieni brązowego cienia do oka (co może być niespodzianką lala ma najczęściej brązowe oczy), niekiedy aż 10 artystek od make upu maluje jej twarz używając wodno-akrylowych farb i szczoteczek z włosia soboli. Wszystko by uzyskać oryginalny rys i nowy wygląd, a do tego potrzebna jest niesłychana precyzja działań i niezwykła cierpliwość, efekt jest piorunujący i niejedna kobieta płacze patrząc na rozmiary 36-18-38.
Dziś Barbie jest nie tylko blondynką, ba! potrafi być ruda, a nawet czarnoskóra. Mamy Barbie księżniczkę, lekarza, sportowca, gwiazdę estrady, były astronautki, woltyżerki, a nawet ciężarne. Choć wyglądają nierealnie ze zbyt długimi nogami, wąziutką talią czy łabędzią szyją wciąż są uwielbiane przez dzieci na całym świecie i są źródłem niewiarygodnych dochodów dla producenta, a bodaj większy biznes dają akcesoria typu: domki dla lalek, samochody czy zestawy garderoby, o grach i filmach oraz serialach nie wspominając. Barbie obok ogólnie znanego chłopaka czyli Kena ma siostry: Chelsey, Skipper i Stacie oraz przyjaciółki: Teresę i Midge.
I pomyśleć, że wszystko zaczęło się w Szwajcarii w 1955 roku gdy córka polskich emigrantów kupiła w sklepie z wyrobami tytoniowymi laleczkę Lilli dodawaną palaczom jako prezent do zakupów. Cztery lata później zaczęła się kosmiczna kariera laleczki, której pełne nazwisko brzmi: Barbara Millicent Roberts. Urodzona w Nowym Jorku, dziś 56-letnia gwiazda świata zabawek i show businessu ma się dobrze, a nawet wyjątkowo znakomicie, przy okazji Mattel zresztą też…
Sławomir Sobczak
meritum.us
foto: akusonhenry.blogspot.com