Już tylko pięć dni do ceremonia rozdania Oscarów, gorączka panuje nie tylko w hollywoodzkich salonach piękności, u kreatorów mody, jubilerów czy nawet w wypożyczalniach smokingów ale i u bukmacherów w Las Vegas, gdzie przyjmowane są zakłady na zwycięzców wyścigu po najbardziej pożądane nagrody filmowe świata.

Jednym z najbardziej rozeznanych w temacie jest John Avello z Wynn Hotel and Casino, ten wybitny znawca zakładów sportowych wie niemal wszystko także o notowaniach wśród członków Akademii Filmowej, których głosy decydują o przyznawanych statuetkach „wujka” Oscara.

Zdaniem Avello najlepszym reżyserem w tym roku w Dolby Theather ogłoszony będzie Richard Linklater, twórca filmu „Boyhood”, opowieści o dorastaniu i wchodzeniu w dorosłość młodego chłopca Masona, realizowany przez 12 lat podczas gdy bohaterów grali ci sami aktorzy. Szanse na zwycięstwo Linklatera broker ocenił na 1 do 6. Słynny, choć wciąż młody meksykański reżyser Alejandro Gonzalez Inarritu ze swoją epicką opowieścią „Birdman”, o aktorze – o gwieździe przed laty próbującemu wrócić do zawodu na teatralnych deskach – szanse na wygraną bukmacher określił na 7 do 1 więc faworyt jest tu zdecydowany. Podobnie jest w rywalizacji na najlepszy tytuł, „Boyhood” wyceniono na 2 do 5, a na następne dzieło, „The Imitation Game” (polski tytuł „Gra tajemnic”) zakłady przyjmowane są w stosunku 7 do 1.

Galę poprowadzi w tym roku 41-letni Neil Patrick Harris, znany aktor, konferansjer i… prestidigitator, postać uwielbiana za role w kultowych serialach „Doogie Howser” czy „Jak poznałem waszą matkę” . Zdeklarowany gej wraz z mężem, również aktorem Davidem Burtką, wychowuje dwójkę bliźniaków, które urodziła dla nich surogatka. Dla Harrisa to będzie debiut na Oscarowej gali, tyle że zakładów: czy zaliczy wpadkę, czy też przebije znakomitych Billy’ego Crystala bądź Ellen DeGeneres (na razie) się nie przyjmuje.

Na 87. Gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej liczącej ponad 6 tys. członków mocno trzymać będziemy kciuki za polskich twórców, nominacje uzyskały dwa dokumenty i fabularne dzieło „Ida” – tytuł świetnie przyjęty w Europie Zachodniej i USA, dużo gorzej w Polsce gdzie zarzucono autorom, iż ich dzieło nie spełnia wymogów filmu edukacyjnego, którym oczywiście nie jest. „Ida” Pawła Pawlikowskiego startuje w kategorii film nieanglojęzyczny, a jej głównym rywalem jest rosyjski „Lewiatan” Andrieja Zwiagincewa. I tak jak nasz film to czarno-biały dramat psychologiczny o Żydówce, która ma zostać zakonnicą gdy poznaje jedyną krewną – stalinowska prokurator, tak konkurencyjny tytuł jest równie wstrząsającym dramatem o współczesnej Rosji. Oba dzieła mają swoje atuty i mnóstwo nagród branżowych, według mnie „Ida” jest filmem dużo lepszym, ważniejszym i powinna wygrać, ale w obecnej sytuacji na Ukrainie przyznanie Oskara może być łakomym kąskiem dla akademików by kopnąć prezydenta FR w kostkę, choć „Lewiatan” w swojej wymowie jest antyputinowski właśnie…

Łaska członków Academy of Motion Picture Arts and Sciences na pstrym koniu jeździ o czym przekonały się tuziny artystów. Ciekawostką jest, iż w skład tego czcigodnego grona 5.783 zasłużonych dla kinematografii wchodzi: 94 proc. białych (choć pierwszy raz w historii prezesem jest Afroamerykanka, Cheryl Boone Isaacs), 77 proc. mężczyzn, a 33 proc. to byli zwycięzcy lub nominowani do Oskara!

Jeżeli chcecie się zabawić we wróżkę, albo zaryzykować pieniądze zapraszam do skorzystania z  renomowanego brytyjskiego portalu bukmacherskiego bwin  (https://sports.bwin.com/en/sports/60/7816/betting/academy-awards#leagueIds=7816&sportId=60) gdzie możecie obstawić swojego faworyta. „Ida” jest tu zdecydowanym liderem, akcje filmu stoją jak 1:1,45, „Lewiatan” ma szanse u „buka” oceniane na 1:2,75.

Poniżej notowania z Las Vegas w głównych kategoriach:

Najlepszy obraz
“Boyhood,” 2 : 5
“The Imitation Game” – 7 : 1
“The Grand Budapest Hotel” – 9 :1
“Birdman,” – 18 : 1
“Selma” – 20 : 1

Najlepsza aktorka
Julianne Moore, “Still Alice” – 1 : 9
Reese Witherspoon, “Wild” – 8 : 1
Rosamund Pike, “Gone Girl” – 25 : 1

Najlepszy aktor
Michael Keaton, “Birdman” – 5 : 6
Eddie Redmayne, “The Theory of Everything” – 11 : 10
Benedict Cumberbatch, “The Imitation Game” – 20 : 1

Drugi plan, aktorka
Patricia Arquette, “Boyhood” – 1 :7
Emma Stone, “Birdman” – 12 : 1
Meryl Streep, “Into The Woods” – 15 : 1

Drugi plan, aktor
J.K. Simmons, “Whiplash” – 1 : 5
Edward Norton, “Birdman” – 10 : 1
Ethan Hawke, “Boyhood” – 12 : 1

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: screenrant.com