Antidotum na wiele niedogodności, schorzeń, domowych kłopotów dnia codziennego czy też utrudnień podczas gotowania są często bardzo proste porady. Jako że zdecydowana większość ich raczej nie zna prezentujemy Państwu szerokie spektrum zagadnień stanowiących najprostsze rozwiązania na przeróżne problemy dnia codziennego.

* Zbawienne działanie kawy. Od kilku dekad trwają spory: picie czarnego napoju leczy czy degeneruje organizmy kawoszy? Jak zwykle, są plusy i minusu regularnego spożywania tegoż napoju wielbionego pod wszystkimi szerokościami geograficznymi. Nie ulega wątpliwości, iż większe ilości dziennej dawki kawy (ponad 5 filiżanek) powodują wzrost ciśnienia tętniczego oraz wypłukiwanie magnezu z organizmu prowadzące do zachwiania równowagi pierwiastkowej. Stąd często zauważalne u kawoszy nadpobudliwość, skurcze mięśni itp. Z drugiej strony naukowcy raz za razem odkrywają nowe, zbawienne wręcz skutki picia kawy. Już jakiś czas temu odkryto, iż regularne picie czarnego trunku skutkuje regeneracją wątroby. Teraz zespół badaczy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles potwierdził zdrowotne efekty spożywania kawy a’propos kondycji właśnie tego organu oraz inne zbawienne skutki regularnego picia kawy w rozsądnych ilościach (czyli między 2 a 3 filiżanki dziennie). Jeśli chodzi o wątrobę to czarny napój działa także profilaktycznie nie dopuszczając do marskości, czyli nowotworu tego organu. Ponadto kawa kontroluje w sposób naturalny poziom cukru w organizmie oraz reguluje przemianę materii. Najważniejszy jednak wniosek powstały na bazie ostatnich badań to obalenie teorii o zbawiennym działaniu samej kofeiny. Potwierdzono bowiem ponad wszelką wątpliwość, że herbata czy też napoje gazowane, w których także jest spora ilość kofeiny – nie posiadają takich dobroczynnych właściwości. Czyli picie wszelkiej maści coca- i pepsicol bądź najsmaczniejszych herbatek ma neutralny wpływ na wątrobę. Co ciekawe, przy różnych wirusach dotykających ten organ, jak choćby zapalenie typu C, takie same dobroczynne skutki ma kawa regularna jak i bezkofeinowa. Przeprowadzone doświadczenia na grupie dokładnie 27.793 dorosłych osób wykazały ponad wszelką wątpliwość identyczne pozytywne efekty na wątrobę normalnej kawy z kofeiną jak i tej bezkofeinowej. Czyli zbawienne efekty powoduje jakiś inny składnik ziaren kawowych, z których to powstaje w finalnym efekcie mała czarna. I jeszcze jedno – różnica w sposobie przyrządzania kawy robiąca zasadniczą… różnicę dla zdrowia: dla regeneracji i “ochrony” wątroby najlepsza jest ta parzona w ekspresie przy użyciu papierowego filtra. Z kolei najmniej zdrowa jest rozpuszczalna.

* Zapach Świąt w kuchni. Okres przedświąteczny to ponadnormatywne gotowanie i przyrządzanie przeróżnych potraw z odłączną mieszanką  zapachowych rodzajów, niekoniecznie nazbyt miłych. Co niekiedy irytuje domowników. Jest jednak prosty sposób na przywracanie delikatnego, iście świątecznego zapachu. Wystarczy do miski lub podobnego naczynia wlać 500 ml (1 cup) wody wrzucając do niej jedną torebkę herbaty oraz po małej łyżeczce cynamonu i goździków. Ewentualnie dodajmy jeszcze inne – przez nas ulubione – przyprawy korzenne. Miskę wkładamy na minutę do kuchenki mikrofalowej. Po ustawieniu w jakimś ustronnym miejscu w kuchni piękny świąteczny zapach będzie się utrzymywał co najmniej przez kilka do kilkunastu godzin.

* Chcesz wiedzieć co jesz – musisz wiedzieć co kupujesz! Mianowicie podczas zakupów zwracajmy uwagę na kody cyfrowe widniejące na każdym towarze. Bo i właśnie na “stickerach”, którymi musi być opatrzony każdy produkt czy półprodukt znajduje się cała prawda o danym artykule. Szczególnie istotne jest to w przypadku żywności.

a/ Żywność pochodząca z tradycyjnych upraw i hodowli – najbardziej popularna – posiada zawsze czterocyfrowy kod; przykładowo banany ze zwykłych plantacji mają kod 4011.

b/ Każda żywność ekologiczna musi być oznaczona pięciocyfrowym kodem, z “dziewiątką” na początku w każdym bezwzględnie przypadku; tu banany organiczne posiadają cały numer identyfikacyjny 94011.

c/ Z kolei ta budząca największe obawy (chociaż biolodzy dowodzą, że absolutnie niesłusznie), czyli żywność genetycznie modyfikowana opatrzona jest także pięciocyfrowym kodem, ale w tym wypadku oznakowanie zaczyna się od “ósemki”; np. z tego typu hodowli pomidory muszą mieć oznakowanie 84805.

d/ wszyscy lubujący się w żywności organicznej powinni ponadto zwracać szczególną uwagę na pieczątkę “USDA Organic”. Ten znak bowiem gwarantuje, że produkt jest czyściutki ekologicznie, jako że na pewno był certyfikowany przez rząd za pośrednictwem Krajowego Programu Ekologicznego.

Opracował Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us