Barack Obama wręczył wczoraj w Białym Domu Medale Wolności, najwyższe odznaczenie w Stanach Zjednoczonych nadawane przez prezydenta USA obywatelom amerykańskim oraz cudzoziemcom za szczególnie wybitny wkład w dziedzinie bezpieczeństwa lub narodowych interesów Stanów Zjednoczonych, pokoju światowego, kultury, jak również innych znaczących dokonań w sferze publicznej lub prywatnej.

Pośród 19 odznaczonych znalazło się kilka pięknych postaci ze świata kultury m.in.: pisarka Isabel Allende, piosenkarz i kompozytor Stevie Wonder oraz aktorka Maryl Streep. Prezydent żartem publicznie stwierdził, iż kocha Streep, uwielbia Wondera, a dzień, w którym wręcza Medale Wolności jest jednym z jego ulubionych w roku.

W gronie wyróżnionych znaleźli się także: aktorka i producentka Marlo Thomas, kompozytor Stephen Joshua Sondheim, biznesmen Robert Solow, legenda dziennikarstwa Tom Brokaw, działaczka na rzecz spraw Indian Susan Shown Harjo, wdowa po Robercie Kennedym Ethel, długoletni członkowie Izby Reprezentantów Abner J.Mikva i John Dingell (ten drugi pełnił służbę od 1955 r.!) , profesor MIT Mildred Dresselhaus (królowa węgla, z domu Śpiewak), golfista Charlie Sifford, a także pośmiertnie: James Chaney, Michael Schwerner, Andrew Goodman (zamordowani przez Ku Klux Klan w 1964 r.), politycy Patsy Mink i Edward Roybal oraz tancerz i choreograf Alvin Ailey.

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: cnn.com