Stojące tuż nad brzegiem Wisły Centrum Nauki Kopernik, które świętuje piąty rok działalności, szybko stało się jedną z wizytówek stolicy. Każdego roku odwiedza je milion osób, które mogą korzystać z ok. 450 eksponatów, zobaczyć roboty “grające” w baśniach Andersena czy oglądać gwiazdy w jednym z największych planetariów na świecie.

Króla Szwecji Karola XVI Gustawa zachwycił tu przekrój 700-letniej sekwoi. Były przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, na eksponacie przypominającym orkiestrę, odegrał “Odę do radości”. Zaś amerykański astronauta George Zamka z zapałem skakał po wirtualnym Księżycu. Należą oni do ponad 4 milionów zwiedzających, którzy od listopada 2010 roku przekroczyli próg warszawskiego Centrum Nauki Kopernik.

– Początek działania Centrum Nauki Kopernik ma być dla polskiej edukacji i komunikacji naukowej niczym Wielki Wybuch, który rozpocznie proces zmian – mówił PAP dyrektor placówki Robert Firmhofer. Rzeczywiście wszystko zaczęło się 5 listopada 2010 r. od “Wielkiego wybuchu” – spektaklu, który z okazji inauguracji CNK wyreżyserowali Peter Greenaway i Saskia Boddeke.

Potem zainteresowanie Centrum tylko rosło. Przez wiele miesięcy kolejka oczekujących na wejście do Kopernika wpisała się w klimat warszawskiego Powiśla. Dziś, choć problem kolejki wyeliminowała internetowa sprzedaż biletów i kamera pokazująca obraz sprzed kas, w Centrum wciąż są tłumy. Niektórzy wracają tu wielokrotnie, bo jeden dzień na skorzystanie ze wszystkich atrakcji CNK może nie wystarczyć.

Kopernik nie jest tradycyjnym muzeum, nie ma tu ściśle wytyczonych tras zwiedzania, ani przewodników. Każdy może korzystać z takich eksponatów, które najbardziej mu odpowiadają. Każdemu z nich towarzyszy krótka instrukcja obsługi, a w razie wątpliwości można liczyć na pomoc animatorów, którzy zachęcą do eksperymentowania.

Zwiedzający mogą korzystać z około 450 eksponatów działających w kilku galeriach CNK. W “Korzeniach cywilizacji” przekonają się jak przez technikę, matematykę, pismo i sztukę człowiek tworzył cywilizację. W umieszczonej na drugim piętrze “Strefie światła” – będącej przestrzenią ciemności i półmroku – dowiedzą się, czym jest światło i jakie ma własności. Wszelkie poruszające się urządzenia, fale świetlne i dźwiękowe, molekuły, a także ruch człowieka są tematem galerii “Świat w ruchu”. W jaki sposób działają ludzkie organy, jak alkohol i narkotyki wpływają na ludzką percepcję i jak funkcjonuje miasto, tego można dowiedzieć się w galerii “Człowiek i środowisko”. Są jeszcze: galeria dla dzieci “Bzzz” oraz “Re:Generacja” poświęcona psychologii, naukom społecznym i nowym technologiom. Jest też najnowsza “Majsternia”, będąca prawdziwym rajem dla majsterkowiczów i wszystkich, którzy lubią przełamywać myślowe schematy robiąc “coś z niczego”.

Aż 20 milionów gwiazd można zobaczyć na kopule planetarium Niebo Kopernika, które stało się jedną z największych atrakcji CNK. Oprócz pokazów nieba oferuje ono filmy popularnonaukowe, koncerty muzyki poważnej czy jazzu pod gwiazdami. W 2013 roku planetarium przygotowało swój pierwszy własny film na półokrągły ekran “Na skrzydłach marzeń”, który zdobył nagrodę Janusa podczas jednej z najbardziej prestiżowych imprez branży planetaryjnej na świecie: FullDome Festival w niemieckiej Jenie. Z kolei na hawajskim The Imiloa Film Festival okazał się bezkonkurencyjny w kategorii „Najlepszy scenariusz/historia”.

Goście CNK mają do dyspozycji też dwa wyjątkowe teatry. W poświęconym elektryczności Teatrze Wysokich Napięć można bezpiecznie dotknąć prądu lub bezdotykowo wprawić w ruch przedmioty. Z kolei w Teatrze Robotycznym zobaczyć w roli aktorów roboty wcielające się np. w postaci z baśni Andersena. Latem w położonym obok “Kopernika” Parku Odkrywców można wypożyczyć gry planszowe, poćwiczyć pilates czy tai-chi, obejrzeć filmy fabularne i popularnonaukowe, albo po prostu usiąść na leżakach i popatrzeć na Wisłę.

– Mam nadzieję, że w miarę naszych skromnych sił będziemy się przyczyniać do tego, by nowe pokolenie Twittera i Facebooka mogło tu poznawać naukę niekoniecznie tak, jak poznawaliśmy ją w ławach szkolnych: przy pomocy klasówek i kolokwiów – mówił po otwarciu CNK przewodniczący Rady Programowej CNK prof. Łukasz Turski.

Wśród licznych inicjatyw, w które zaangażowało się CNK, znalazł się “Przewrót kopernikański” realizowany wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Projekt ma poprawić wyposażenie klas w szkołach podstawowych i podnieść kompetencje nauczycieli, np. biologii lub chemii.

W ciągu kilku lat popularność CNK dotarła też do innych państw. Do Warszawy przyjeżdżają przedstawiciele muzeów nauki i osoby tworzące nowe centra z Rosji, Ukrainy, Gruzji, a nawet państw Azji Środkowej, które chcą poznać polską placówkę od kuchni. Jednym z efektów takich wizyt jest organizowanie m.in. na Ukrainie pikników naukowych – tworzonych na wzór Pikniku Naukowego organizowanego każdego roku w Warszawie.

Ewelina Krajczyńska, Polska Agencja Prasowa

foto: PAP / Tomasz Gzell