O godzinie 3:00 w nocy czasu chicagowskiego rozpoczęła się misja wysłania na powierzchnię jądra komety 67P/Churiumov–Gierasimenko lądownika „Philae”. Urządzenie oddzieliło się od sondy „Rosetta” i po kilku godzinach, pomiędzy 10:00 a 11:00 rano czasu chicagowskiego, dotknęło powierzchni jądra komety.

„Philae” manewrował samodzielnie, wylądował, mimo iż niemal nie ma tam wcale siły grawitacji i dzięki harpunom w jakie został wyposażony oraz szeregowi układów, które zapobiegają utracie cennego lądownika. Nogi urządzenia zaraz po wylądowaniu dzięki specjalnym śrubom zostały przytwierdzone do podłoża.

Misja lądownika to wspólna praca 16 krajów zrzeszonych w Europejskiej Agencji Kosmicznej, polskim wkładem jest penetrator MUPUS, którego zadaniem jest badanie temperatury środka komety.

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: sci.esa.int