Dwa dni temu od ciosów nożem miała zginąć królowa Elżbieta II. Czterech podejrzanych Arabów zatrzymała brytyjska policja.

Do zamachu miało dojść podczas Festiwalu Legionu Królewskiego w Royal Albert Hall. Wczoraj monarchini uczestniczyła w ceremonii pamięci ofiar I wojny światowej.

Piękna uroczystość pod pomnikiem Whitehall Cenotaph z kompletnej ciszy i z udziałem premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona i zaproszonych gości – zwieńczona wystrzałem 13-funtowych armatek Królewskiej Końskiej Kawalerii – kontynuowana była w National Memorial Arboretum w Staffordshire.

Podczas pierwszego światowego konfliktu zginęło 888 tys. 246 obywateli Wielkiej Brytanii i krajów kolonii brytyjskich.

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: lightlybuzzed.com