Najbogatszych ostatni kryzys światowy ledwo musnął, w czasach mozolnego odrabiania strat przez średnią klasę i biedotę krezusi bawią się w najlepsze i kupują kolejne nieruchomości.

Najostrzej widać to w Nowym Jorku, gdzie 57 Ulica staje się kolejnym „Szeregiem Miliarderów”, z sześcioma nowymi drapaczami chmur w trakcie budowy. One 57 już stoi i zachwyca swoją smukłą, wysoką na ponad 1.000 stóp sylwetką. To najwyższy w “Wielkim Jabłku” apartamentowiec, ale wkrótce będzie zdetronizowany przez budynek roboczo nazwany 432 Park, którego szczyt osiągnie 1.396 stóp. Rekord zostanie pobity już za kilka lat bo zaczęły się prace przygotowawcze do postawienia 1775-stopowego Nordstorm Tower. Rynek wysokiej klasy penthousów i ultra-luksusowych apartamentów w Nowym Jorku dynamicznie się rozwija, deweloperzy po recesji ponownie przystąpili do budowania kosztownych nowych jednostek.

Superapartamenty nie zostaną bynajmniej zamieszkane przez nowojorczyków, przynajmniej nie w całości. Budynki mają przyciągnąć kapitał inwestycyjny z całego świata, mimo iż Nowy Jork ma jedne z najdroższych nieruchomości na globie. Oznak, że będzie w najbliższej przyszłości inaczej nie ma – właśnie ogłoszono, iż mieszkanie na szczycie powstającego drapacza chmur przy 520 Park Avenue jest do sprzedania za – bagatela – 130 mln dolarów! Cena porażająca mimo faktu, że to ogromny, o kubaturze 12 tys. stóp kwadratowych, położony na trzech piętrach apartament z tarasem o powierzchni 1.250 stóp. Widok na Central Park niesamowity, apartament można już kupić, ale wprowadzić się dopiero w 2017 roku.

Wieżowiec stawiany przez Zeckendorf Development Co i zaprojektowany przez pracownię Robert AM Stern Architects ma mieć 54 piętra, a powstaje w innej okolicy nazwanej także “Billionaires’ Row” –  pomiędzy 60. a 61. Ulicą. Według prospektu reklamowego w wysokościowcu znajdzie się siedem tzw. dupleksów o powierzchni 9 tys. stóp kwadratowych każdy, a ceny pojedynczego „mieszkanka” zaczynają się od 67 mln dolarów. Resztę stanowić będą 23 apartamenty o powierzchni 4.600 stóp, do nabycia już od $16,2 mln. W budynku nie zabraknie oczywiście wszelkich udogodnień typu basen, dwupoziomowy klub fitness z sauną, przedszkole i sala kinowa. 130 mln triplex dołączy do dotychczasowej elity, penthousu za $110 mln w Woolworth Building i podobnego apartamentu na ostatnim piętrze Battery Park City’s Riz-Carlton sprzedanego za $118 mln.

Niestety wizualizacje wnętrz jeszcze nie są dostępne więc rozumiemy, że chwilowo wstrzymujecie się, drodzy Czytelnicy, z szybkim zakupem nieruchomości. My w redakcji też poczekamy z inwestycjami aż uzbieramy na pół metra kwadratowego apartamentu co może nam niestety zabrać kilka lat…

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: freeinews.com