Władze miasta Sarasota na Florydzie zdecydowały się je “oczyścić” z bezdomnych, którzy ich zdaniem psują wizerunek miejscowości. Bezdomnym fundują bilet w jedną stronę.

Władze Sarasoty twierdzą, że w ten sposób chcą bezdomnym pomóc.

– Robimy to dla ich dobra, nie chcemy się ich tak po prostu pozbyć – przekonuje jedna z członkiń grupy, która jest pomysłodawcą akcji. Jak twierdzi, bilety w jedną stronę są zaledwie jednym z elementów programu wspierającego bezdomnych. Ma on im pomóc w powrocie do społeczności, z których pochodzą, i do roli wartościowych obywateli. Jakie są inne działania nakierowane na pomoc dla bezdomnych, grupa nie precyzuje.

Wielu mieszkańcom Sarasoty nie podoba się pomysł pozbywania się bezdomnych.

– Przenosimy ich tylko po to, żeby poczuć się lepiej. Przecież to niczego nie rozwiązuje – mówiła telewizji ABC oburzona pomysłem mieszkanka Sarasoty.

Władze tego miasteczka na Florydzie nie są pierwszymi, które podjęły kontrowersyjne działania w celu pozbycia się niechcianych mieszkańców. Jak przypomina Associated Press, w ubiegłym roku Nevada w podobny sposób pozbywała się osób chorych umysłowo, by nie płacić za ich leczenie. San Francisco wytoczyło za to stanowi proces.

TOK FM, amk rp.pl

foto: mic.com