Oryginalny sposób na wymianę poglądów ma jeden z bardziej znanych aktywistów polonijnych. Ryszard Rosa, bo o nim mowa, jest codziennie na antenie radiowej, w różnych zresztą programach, na różnych falach i o każdej porze dnia.
Nasze spory ideologiczne toczone czasem na Facebooku przerzuca p. Rosa, (prywatnie mój znajomy od wielu lat) osobiście człowiek dużej kultury i takiejż wiedzy, na łamy pewnej gazety polonijnej wychodzącej – żeby było śmieszniej – raz w tygodniu. Tam jako Czytelnik załatwia sprawy z oponentami nie dając adwersarzowi szansy na polemikę, bo i po co? Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie – cytując pewną babkę z kultowej polskiej komedii. I tak jak Kargul z Pawlakiem walczyli o kota lub tłukli swoje garnki i niszczyli swoje koszule tak mała grupka zaangażowanych w małą i wielką politykę Polonusów w Chicago raz na jakiś czas robi szum wokół siebie by nie ograniczać swej bohaterskiej działalności do kilkudziesięciosekundowych wejść w ramach przeróżnych radiowych „otwartych mikrofonów”, które mnożą się ostatnio w polonijnym eterze, proporcjonalnie do rosnącego ego prowadzących te programy – kurioza.
Ostatnim pomysłem sfrustrowanych i przerażonych sytuacją w Polsce aktywistów jest kolejny idiotyczny już z założenia pomysł, by dać wyraz swojej odwagi i patriotyzmu przed… zamkniętym Konsulatem RP w najbliższą sobotę. Niestety, poza enigmatycznym komitetem nie ma konkretnych nazwisk organizatorów manify, odwaga ma jednak swoje granice. Postaci jednak dobrze znamy, zresztą nieudolni organizatorzy skypowych telekonferencji i innych skompromitowanych działań nie zrażają się malejącą frekwencją i próbują nie dać o sobie zapomnieć.
Zapraszamy więc na kolejny odcinek polonijnego kabaretonu, który będzie miał miejsce w najbliższą sobotę przy Lake Shore Drive. Poniżej zamieszczamy pełny tekst ogłoszenia z Facebooka, zachęcając jednocześnie do odwiedzin kraju nad Wisłą, bo nic tak dobrze nie wpływa na system nerwowy jak rodzinne strony i zmrożone co nieco w lodówce, a w sumie wyjdzie taniej od kuracji u chicagowskiego psychiatry…
MANIFESTACJA
przeciwko skorumpowanym rządom Platformy i PSL
przed konsulatem Rzeczypospolitej Polskiej w Chicago, 1530 N. Lake Shore Dr.
Sobota, 19 lipca 2014 roku w godzinach 15:00 – 17:00.
Obecne władze Polski muszą być odwołane, muszą odejść, bo straciły swoją legitymację do rządzenia.
Ostatnie ćwierćwiecze, wbrew zapewnieniom beneficjentów przemian ustrojowych w Polsce, nie przyniosło nam upragnionej wolności. Ta „wolność” przybrała tylko inną formę i jest określana eufemizmem „transformacja”, który w praktyce oznacza rabunkową wyprzedaż naszego majątku narodowego – dorobku naszych przodków. Sprzedają też polską ziemię, na razie po cichu, ale za rok będą już to robić oficjalnie. Przygotowują też skok na polskie lasy i ostatnie atrybuty naszej niezależności ekonomicznej, jakimi są strategiczne spółki Skarbu Państwa.
Uzgadniają to w restauracjach, po cichu, w czasie obiadków i kolacyjek, za które rachunki wynoszą niejednokrotnie więcej, niż miesięczna emerytura wielu Polaków. W trakcie zajadania ośmiorniczek i innych rarytasów, w których lubują się nowobogaccy, zapijając to wykwintnymi trunkami – a wszystko za nasze pieniądze – cynicznie i w wulgarny sposób kombinują „co by tu jeszcze?”. A wszystko razem składa się na to, aby zrealizować wizję, że „Polska istnieje tylko teoretycznie”.
Prawdą jest, że nasza Ojczyzna jest obecnie w tragicznej sytuacji, tragicznej pod każdym względem, ale nie wszystko jeszcze stracone i dlatego – podobnie jak pod koniec XVIII wieku – chcemy zamanifestować nasz sprzeciw dalszemu niszczeniu Polski. Ten skompromitowany rząd musi odejść! Domagamy się powołania nowego, eksperckiego rządu z premierem, który podejmie trud naprawy Polski.
Manifestacja jest sprzeciwem dla działań obecnej władzy i jednocześnie wyrazem poparcia dla patriotycznej części społeczeństwa polskiego, które domaga się zmian i nie zgadza się na to, aby z Polski pozostała tylko „kamieni kupa”.
Polonia w Chicago i na całym świecie nie może zapominać o swojej Ojczyźnie. Musimy wesprzeć naszych Rodaków. Bądźmy przed konsulatem w sobotę, 19 lipca o godz. 15:00.
Komitet Organizacyjny Manifestacji
Ten apel-wezwanie-polityczną deklarację (niepotrzebne skreślić) zamieszczamy w oryginale, jako świadectwo swoiście pojmowanego patriotyzmu, z patetycznym uniesieniem, przez organizatorów manifestacji. Akcja “prawdziwych Polaków” osiadłych w Chicagolandzie w równym stopniu zdaje się być niedorzeczna, śmieszna co i żałosna.
Sławomir Sobczak
foto: Leszek Pieśniakiewicz
meritum.us