Nowe powodzie – stare powodzie
Nawałnica burzowa, jaka nawiedziła Chicagoland z piątku na sobotę (11/12 lipca) oraz mniejsze opady trwające do poniedziałku spowodowały podtopienia tysiąca posesji. Tymczasem akurat teraz można się starać o rekompensaty za straty wynikłe z ubiegłorocznych ulew z powodziami.
Nasza aglomeracja otrzymała właśnie $31 milionów z funduszy federalnych na wypłaty dla najbardziej poszkodowanych (zdewastowane lub podtopione domy) w powodziach z kwietnia 2013 r. w powiatach Cook i DuPage oraz w samym Chicago.
Największe straty odnotowali właściciele posesji w północno-zachodnich miejscowościach Chicagolandu, jako że długie opady spowodowały przekroczenie progu rzek. Najdotkliwsza powodź z tego powodu miała miejsce w Des Plaines, Mt. Porspect i Prospect Heights, kiedy to wylała Des Plaines River.
Poszkodowani mieszkańcy wciąż mogą się starać o rekompensaty.
Pogodowe anomalie
Aura w “Wietrznym Mieście” w tym roku już nawet nie zadziwia, ale wręcz szokuje.
Mieliśmy najdłuższą (wszak trwającą ponad 5 miesięcy) i jedną z najsroższych zim w historii. Mamy połowę lipca a temperatury są wiosenno-jesienne.
W dzisiejszy (15 lipca) poranek temperatura w Chicago wynosiła 64 stopnie Fahrenheita (17 Celsjusza), a średnia wieloletnia w tym dniu wynosi 85 F. Zdaje się, iż nigdzie na świecie tak bardzo jak w Illinois mieszkańcy fizycznie nie doświadczają skutków ocieplenia klimatu. Al Gore ze swoją dramatyczną teorią, za którą zresztą otrzymał Nagrodę Nobla, powinien unikać rezydentów “Wietrznego Miasta”. Wzdłuż Lake Shore Drive miały rosnąć palmy a tu się zapowiada, że nie będzie zbiorów owoców, które od zawsze były hodowane w rejonie Wielkich Jezior.
Oczywiście słychać już narzekania, że niby co to za lato? Tyle tylko, iż ludziska lubią sobie popsioczyć. Gdy Chicago zwykle w lipcu topiło się w skwarze 100- lub więcej stopniowym to pomstowano na męczarnie w lokalnej Afryce dzikiej. No, gdy pogoda jest bardziej przyjazna do codziennej egzystencji to też źle…
Najlepsze i najgorsze plaże
Wybieracie się na chicagowską plażę, przeczytajcie…
Nasze plaże należą do najpiękniejszych w Stanach Zjednoczonych. Zwykle każdy ma swoją ulubioną, niemniej patrząc na ranking najczystszych i najbrudniejszych wypadałoby czasami zweryfikować upodobania.
Dwie plaże w Rogers Park to te najlepsze, jako że woda w jeziorze jest tam najczystsza. Z kolei najbrudniejsza jest w Jeorse Park Beach w East Chicago. Poziom bakterii w wodzie w przypadku tej pierwszej wynosił zaledwie 1 procent, najbrudniejsza była zanieczyszczona aż od 40 do 52%.
Tak więc polecamy plaże Juneway Terrace Beach i Rogers, odradzamy – oprócz wymienionych powyżej – Montrose Beach i South Shore Beach, z blisko 30-procentowym zanieczyszczeniem wody.
Najbardziej popularne w Chicago plaże – Oak Street Beach i North Avenue Beach – należą do ścisłej czołówki najczystszych (zanieczyszczenie wody odpowiednio zaledwie 3- i 7-procentowe).
Pat Quinn kontra Bruce Rauner
Wyścig o fotel gubernatora Illinois nabiera tempa.
Walczący o reelekcję demokratyczny gubernator Pat Quinn jak na razie zdaje się być w tyle za republikańskim kandydatem do najważniejszego urzędu w stanie Brucem Raunerem. Przynajmniej jeśli chodzi o pozyskane środki na kampanie wyborcze “stary” wyraźnie ustępuje “nowemu”. Do tej pory Quinn zgromadził na ten cel $11,7 mln, Rauner z kolei $25,2 mln.
Może i pieniądze do końca i nie wygrywają, jakkolwiek z pewnością mocno pomagają w politycznej karierze. Zastąpienie Demokraty na kluczowym stanowisku w Illinois przez Republikanina oznaczałoby bez wątpienia mini-rewolucję społeczną w naszym stanie. W takim przypadku bowiem stanowa polityka socjalna uległaby z pewnością przeobrażeniu, jeśli nawet nie doszłoby do trzęsienia ziemi w tej materii.
Jesteśmy dobrzy. W korupcji!
Badania wykazały, iż Illinois należy do 10 najbardziej skorumpowanych stanów w USA.
Naukowcy wyliczyli, że wszechobecna korupcja na ziemi Lincolna kosztuje każdego mieszkańca stanu 1.308 dolarów w skali rocznej. Takie koszta ponoszą wszyscy bez wyjątku przy okazji nielegalnych transakcji w wypadku wielkich inwestycji budowlanych, a także odnośnie przyznawania dotacji dla policji, podwyżek wynagrodzeń dla konkretnych sektorów i przy miejskich pożyczkach.
No, ale nie ma co pomstować. Przynajmniej w czymś należymy do ścisłej czołówki w skali kraju.
Tekst i zdjęcie
Leszek Pieśniakiewicz
meritum.us