Za niewiele ponad 2 miesiące kierowcy na autostradach międzystanowych w Illinois będą mogli pomknąć z prędkością 70 mil na godzinę.

Podpisane w sierpniu przez gubernatora Pata Quinna nowe prawo pozwala od 1 stycznia na jazdę z tą prędkością w terenie wiejskim czyli poza rejonem aglomeracji miejskich. Nowe przepisy obowiązywać będą także z rekomendacji stanowego wydziału transportu i stanowej policji w sześciu powiatach Chicagolandu i dwóch powiatach okolic St.Louis.

Do dziś jednak nie wiadomo dokładnie, którymi drogami będzie można się przemieszczać „siedemdziesiątką”. Nawet sponsor nowej ustawy senator Jim Oberweis, republikanin z Sugar Drove, jest skonfundowany zaistniałą sytuacją. Przepisy mówią bowiem wyraźnie, iż władze powiatów: Cook, DuPage, Kane, Lake, Madison, McHenry, St. Clair i Will same mogą ustalić limity prędkości niższe od 70 m/h. Abstrahując, że na wielu odcinkach autostrad nawet poza miastami korki uniemożliwiają jazdę szybszą niż dozwolone dotąd 55 mil na godzinę. Poza tym na wielu drogach należących do stanu Illinois obecny limit to 45 m/h. Oprócz zamieszania logistycznego dojdą spore sumy na zmianę znaków oznajmiających o aktualnych prędkościach maksymalnych.

IDOT spodziewa się wydania aż $200 tys. na zainstalowanie nowych 900 tablic. Oczywiste jest,  że mimo podniesienia limitu prędkości maksymalnej znajdą się chętni na zbyt szybką jazdę. Zdecydowana większość samochodów  w USA jest przygotowana na jazdę z dużo większą prędkością niż 70 mil na godzinę. Policja ostrzega, że wprowadzenie nowego prawa nie zmieni dotychczasowych procedur, karzących piratów drogowych ostrzeżeniami i częściej mandatami.

Nowych przepisów na drogach wchodzących w życie z nowym rokiem będzie zresztą więcej. Jednym z nich jest absolutny zakaz używania telefonów  komórkowych w całym Illinois, co zważywszy na ogromną liczbę ofiar śmiertelnych wypadków spowodowanych przez rozmawiających czy – o zgrozo – tekstujących wiadomości za kierownicą, powinien się spodobać rozgarniętym mieszkańcom naszego stanu.

S. Sobczak

foto: L. Pieśniakiewicz

meritum.us