Dobiegł końca strajk nauczycieli z 33. Okręgu Szkolnego obejmującego zachodnie przedmieścia “Wietrznego Miasta”.
Po rozmowach ostatniej szansy, jakie się odbyły w środę wieczorem, pedagodzy postanowili zakończyć strajk. Dzięki tej decyzji, w ławach szkolnych zasiadało w czwartek rano ponad 4 tysiące uczniów szkół podstawowych.
Głównym punktem spornym była kwestia niskich poborów (podług protestujących pedagogów) oraz sprawa ubezpieczenia zdrowotnego. Niestety warunki nowego kontraktu zawartego na okres najbliższych trzech lat nie zostały podane do publicznej wiadomości.
Szczegóły nowego kontraktu negocjowane były od przeszło 17 miesięcy.
Był to już trzeci strajk pań i panów nauczycieli od półrocza. Zaczęło się od samego Chicago, a później za przykładem kolejno poszli pedagodzy ze szkół usytuowanych na przedmieściach. Trudno się łudzić, że to już definitywny koniec protestów naszych belfrów. Chcąc nie chcąc (chociaż bardziej: nie chcąc) czekamy więc na następne strajki Wielmożnego Państwa Nauczycielskiego z kolejnych miejscowości Chicagolandu.
BeKa, eLPe
meritum.us