Sandi Jackson, żona Jesse Jacksona Jr., pod lupą wydziału śledczego służb federalnych. Jak wynika z najnowszych informacji przeciwko byłej radnej z Chicago prowadzone jest identyczne dochodzenie jak przeciwko jej małżonkowi.
Różnica pomiędzy Sandi a jej mężem jest taka, że były kongresmen przyznał się do zarzucanych mu czynów sprzeniewierzenie funduszy wyborczych i poszedł na “układ” z władzami, natomiast Sandi Jackson opuszczając stanowisko radnego twierdziła, że nic nie ma sobie do zarzucenia a jej odejście spowodowane jest problemami natury rodzinnej.
Tymczasem, jak się okazuje, kilka tygodni później jej oświadczenie daleko odbiegało od prawdy. FBI bada konta bankowe Sandi Jackson a przede wszystkim przelewy dokonywane na jej konto z funduszu wyborczego męża. Według mediów postawienie oficjalnych zarzutów korupcyjnych przeciwko byłej chicagowskiej radnej to tylko kwestia czasu.
bk
meritum.us