Po prawie sześciu latach więzień numer 16627-424 opuścił wczoraj mury federalnego zakładu penitencjarnego w Terre Haute w stanie Indiana. Pierwotnie przez najbliższe kilka miesięcy George Ryan miał zamieszkać w tzw. domu przejściowym należącym do Armii Zbawienia, położonym przy zbiegu ulic Ashland Avenue i Monroe w Chicago. W ostatniej chwili sąd jednak zmienił decyzję, zezwalając na areszt domowy w prywatnej posiadłości Ryana. Ubranemu w szary garnitur i białą koszule Ryanowi towarzyszył w chwili opuszczenia więzienia były gubernator Illinois Jim Thompson.

Według prawników, przez najbliższych kilka dni George Ryan będzie musiał dostosować się do nowych zasad i warunków aresztu domowego, co bezpośrednio wynika z przedterminowego zwolnienia.

– Dopiero po pierwszym tygodniu 78-letni obecnie były gubernator może przyjąć jakichkolwiek gości – wyjaśnia Scott Fawell, były doradca Ryana, który odbył karę 5 i pół roku więzienia w związku z aferą korupcyjną z wydawaniem praw jazdy dla kierowców ciężarówek. Jak twierdzi Fawell, jego niegdysiejszy szef codziennie będzie zmuszony potwierdzać swoją obecność we własnym domu w Kankakee telefonując do ośrodka w Chicago oraz odwiedzać go osobiście raz na tydzień. Podczas cotygodniowych wizyt Ryan będzie poddawany badaniom na obecność w organizmie narkotyków bądź alkoholu. Czeka go również rozmowa edukacyjna prowadzona przez lokalnego kuratora. Przewidziane są ponadto terapie grupowe z udziałem byłego gubernatora.

Po 21 dniach od momentu zwolnienia z więzienia George Ryan będzie musiał “rozglądać” się za praca. Wciąż nie wiadomo czy 78-latkowi pozwoli się na przejście w stan spoczynku.

Przypomnę, że Ryan trafił do więzienia 7 listopada 2007 roku. W tym czasie zmarł jego brat oraz żona Laura Lynn, z którą przeżył 50 lat swojego życia. Oficjalnie jego wyrok kończy się 4 lipca.

Bodek Kwaśny

meritum.us