Od 14 lat Chicago rozbrzmiewa polskim jazzem. A wszystko za sprawą Towarzystwa Przyjaciół Krakowa i wspaniałego pomysłu przeniesienia klimatu krakowskich Zaduszek Jazzowych do “Wietrznego Miasta”.
Podczas tegorocznej edycji “All Soul’s Jazz Festival” na dwóch scenach Teatru Chopina Zygmunta Dyrkacza wystąpili m.in. Grażyna Auguścik, Jarek Śmietana, Adam Czerwiński, Krzysztof Pabian, Australijczyk Bill Neal, grupa Antykwariat, Marcin Januszkiewicz & Chicago Coalition Quintet z wokalistką Friedą Lee, Matt Ulery & Loom, Tad “TeeMac”Janik i Jacek Mroczka z grupą Lemon Blues.
Jednym z organizatorów i pomysłodawców zaliczanej do najciekawszych imprez muzycznych polonijnego Chicago jest Tadeusz Żaczek.
– 14 lat temu będąc w zarządzie Towarzystwa Przyjaciół Krakowa szukaliśmy jakichś metod przeniesienia pewnych tradycji z naszego królewskiego miasta Krakowa do Chicago i tak spośród kilku propozycji wybór padł na Juwenalia, które oddaliśmy w ręce studentów, słynną paradę jamników mającą miejsce podczas corocznego pikniku Towarzystwa w okresie letnim i Zaduszki, które organizujemy do dnia dzisiejszego. Zaduszki Jazzowe przez te lata stały się jedną z najbardziej prestiżowych imprez nie tylko w Chicago. Jest to – moim zdaniem – największa prezentacja polskiego jazzu poza granicami Polski. Niestety jak do tej pory nikt z naszej Ojczyzny nie chce docenić tego faktu i chociażby wspomóc finansowo tak wyśmienitą imprezę, której koszta organizacji są bardzo wysokie. Na szczęście mamy wierną publiczność w Chicago i dzięki temu toczy się ona dalej.
Zaduszki to świetna prezentacja polskiego jazzu w takim mieście jak Chicago, które, jak wiemy, jest mekką światowego jazzu. To wielkie wyzwanie i próba udowodnienia, że my, Polacy – parafrazując – nie gęsi też swój jazz mamy. Dowodem na to są rzesze Amerykanów, w tym krytyków muzycznych, którzy odwiedzając Zaduszki są pełni podziwu dla jakości prezentowanej tutaj muzyki – podkreśla Tadeusz Żaczek.
Do zobaczenia za rok.
Tekst i zdjęcia: Bodek Kwaśny
meritum.us