Pomimo problemów ze zdrowiem, Jesse Jackson Jr. z łatwościa pokonał swego kontrkandydata z partii republikańskiej Briana Woodwortha i wygrał wtorkowe wybory.

Niemal do samego końca nie było wiadomo, czy polityk będzie ubiegał się o reelekcję. Od ponad czterech miesięcy Jackson Jr. nie uczestniczy bowiem w życiu politycznym. W oficjalnym komunikacie, wydanym po ogłoszeniu wyników wyborów syn wielebnego Jesse Jacksona Sr. podziękował wszystkim, którzy na niego głosowali i okazali mu tak wielkie zaufanie. W chwili obecnej kongresman przebywa z ponowną wizytą w klinice Mayo gdzie leczy się na depresję dwubiegunową.

Tymczasem, jak donosi dziennik Chicago Sun Times, Jackson przeciwko któremu prowadzone jest śledztwo federalne w związku ze sprzeniewierzeniem środków wyborczych na dekoracje swojego domu w Waszyngtonie i zakup Rolexa dla jednego ze swoich bliskich przyjaciół, postanowił pójśc na kompromis z prokuratorami i tym samym zmniejszyć ewentualną karę w razie uznania go winnym zarzucanych mu czynów.

Rzecznik kongresmana Frank Watkins, nie potwierdza dzisiejszych doniesień dziennika Chicago Sun Times. W razie wyroku skazującego, Jackson Jr. może zostać pozbawiony stanowiska kongresmana a w okręgu drugim, który reprezentuje zostaną rozpisane ponowne wybory.

BK