Jutro wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.  Dla wielu wyborców będą to jedne z najważniejszych na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. 

Tymczasem prezydent Barack Obama spędzi ostatni dzień swojej kampanii wyborczej w Iowa, Ohio i Wisconsin czyli w  tzw. swing states (stanach niezdecydowanych, w których głosy potencjalnych wyborców mogą przeważyć szalę zwycięstwa zarówno kandydata demokratycznego jak i republikańskiego).

Z kolei Mitt Romney w ostatnich godzinach udał się na Florydę, do Virginii i New Hampshire.

Według najnowszych sondaży przeprowadzonych przez CNN/ORG wynika, że obydwaj kandydaci idą łeb w łeb w ostatnich notowaniach, zdobywając po 49% głosów każdy.

Jak wynika z sondażu, prezydent Obama cieszy się znacznie mniejszym poparciem w środowisku młodych osób niż to miało miejsce przed czterema laty. Za to jego szanse wyrównały się z kandydatem republikanów wśród emerytów.

BK

meritum.us