Mieszkający w Hillside 18-letni Adel Daoud został aresztowany przez FBI za planowanie ataku terrorystycznego w samym centrum Chicago.

Do zatrzymania niedoszłego terrorysty doszło w piątek. Daoud, Amerykanin z arabskim pochodzeniem zamierzał wysadzić w centrum Chicago samochód-pułapkę, otrzymany od podstawionych przez FBI agentów.

Adel Daoud z Hillside usłyszał zarzut próby wysadzenia budynku w centrum miasta z użyciem ładunku wybuchowego. Przed kilkoma miesiącami Daoud zamieścił w internecie wiadomość o próbie ataku na Amerykanów w imię tzw. Świętej Wojny czyli Dżihadu. Od tej pory był systematycznie śledzony, a agenci FBI podszywający się za rzekomych terrorystów dostarczyli mu fałszywy ładunek wybuchowy. Przy próbie jego detonacji przed jedną z restauracji w śródmieściu Chicago doszło do jego zatrzymania.

Jak twierdzą prokuratorzy, Daoud to zagorzały fanatyk Dżihadu oraz uczestnik różnego rodzaju forum internetowych związanych z działalnością Al Kaidy, zwolennik Osamy bin Ladena.

Wczoraj 18-letni Adel Daoud stanął przed sądem federalnym w Chicago. Obrona twierdzi, że ich klient jest niewinny, a przede wszystkim za młody aby był klasyfikowany jako terrorysta. Sprawa w toku.

Zdecydowana większość amerykańskich obywateli arabskiego pochodzenia to osobnicy przykładni, odżegający się stanowczo i jednoznacznie od islamskich fundamentalistów. Niestety, filozofia Dżihadu wciąż cieszy się popularnością, stąd nie kończy się zagrożenie terrorystyczne w USA. Największym niepokojem napawa fakt, że – jak w ostatnim przypadku – swoistą Muzułmańską Piątą Kolumnę tworzą postaci mający jedynie arabskie korzenie, młodzi ludzie urodzeni i wychowani już w Stanach Zjednoczonych. Stąd i tym bardziej czujność służb specjalnych musi być wyostrzona, by nie dopuścić do potencjalnej tragedii.

BeKa, eLPe

meritum.us