Pomimo trwającego strajku szkoła średnia w Lake Forest działa. W szkolnych ławach zasiedli uczniowie a w role pedagogów, na życzenie władz szkoły, wcielili się nauczyciele zastępczy oraz ochotnicy z całej miejscowości.
– Wciąż nie wiadomo, czy wczorajsze zajęcia zostaną uznane przez władze stanowe za dzień zgodny z regulaminem pracy – poinformowała Roycealee Wood z Wydziału Edukacji Powiatu Lake. – Poniedziałkowe zdarzenie w 115. oddziale szkolnym stanowi precedens w historii naszego powiatu. To bardzo dobra szkoła ze świetnym programem nauczania. Wczorajsze wydarzenia to wspaniały pomysł, ale nie wiem czy znajdzie on uznanie w regulaminie władz stanowych – powiedziała Wood.
Jednym z kryteriów, jakie prawo stanowe wymaga, aby podobny dzień uznać za legalny jest ponad 50% uczestnictwo uczniów w prowadzonych przez szkołę lekcjach. We wczorajszych zajęciach wzięło odział 82% uczniów z liczby 1.718, jaka zwykle uczęszcza do szkoły.
Przypomnę, że 150 strajkujących nauczycieli domaga się – podobnie jak i w przypadku kadry pedagogicznej z Chicago – podwyżek plac. Średnia zarobków ciała pedagogicznego z Lake Forest wynosi 102 tysiące dolarów rocznie. Podług protestujących nauczycieli jest to mało, stanowczo zbyt mało…
BK
meritum.us