W muzycznej atmosferze, bo to za sprawą trwającego od wczoraj festiwalu Lollapalooza, od dziś chicagowscy stróże porządku będą rozdawać mandaty wszystkim osobom przyłapanym na posiadaniu niewielkiej ilości marihuany.

Na szczęście nowe prawo nie będzie egzekwowane na terenie Parku Granta, który jest miejscem koncertów słynnej na całym świecie Lollapaloozy – zapewnia rzecznik policji w Chicago.

Według pomysłodawcy nowej ustawy, Rahma Emanuela, dzięki tylko wystawianiu mandatów za tego typu wykroczenia chicagowscy stróże porządku będą mogli się skupić na poważniejszych sprawach, jak walka ze zorganizowaną przestępczością, a nie łapaniem palących marihuanę osób. Mandat za posiadanie 15 gramów marihuany w przypadku osoby dorosłej wynosi od 250 do 500 dolarów. Przy czym osobom poniżej 16. roku życia czy też każdej innej będącej w posiadaniu powyżej 15 gramów narkotyku grozi więzienie. Podobna kara dotyczy wszystkich palących marihuanę w miejskich parkach, na terenach szkolnych czy podczas zwykłego spaceru. W przypadku wykrycia marihuany w samochodzie oprócz aresztu grozi utrata pojazdu i dodatkowa kara w wysokości 2.000 dolarów.

BK

meritum.us