18 osób nie żyje w wyniku ostatnich ekstremalnych warunków pogodowych jakie panowały w “Wietrznym Mieście”. Do soboty liczna ta wynosiła 10. Kolejne 8 osób zmarło w wyniku przegrzania organizmu w niedzielę, 8 lipca.

Przez cztery dni z rzędu w Chicago słupki termometrów wskazywały ponad 100 st. F. Jak twierdzą synoptycy, ostatnie wysokie temperatury, które nawiedziły obszar 2/3 Stanów Zjednoczonych zbliżyły się lub pobiły 3.400 różnego rodzaju rekordów temperatur.

Zmarłe osoby, jak informuje biuro stanowego koronera, były w wieku od 30 do 100 lat. Według zapowiedzi służb meteo, przez kilka kolejnych dni średnia temperatura w Chicago powinna się oscylować wokół 84 stopni Fahrenheita.

BeKa

foto: Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us