W kierunku Chicago nadciąga fala upalnego powietrza. Po lekkim ochłodzeniu oraz wietrznym poniedziałku i wtorku, pod koniec tygodnia służby meteo spodziewają się bardzo wysokich temperatur, przekraczających nawet 100 stopni Fahrenheita. W połączeniu z tradycyjną w “Wietrznym Mieście” wilgotnością odczuwalne temperatury będą oscylować wokół 105-106 F, czyli ponad 40 st. Celsjusza.

Jak informuje David Beachler ze stanowego instytutu meteorologicznego, w czwartek termometry w Chicago mogą wskazywać 100 stopni Fahrenheita a tzw. temperatura odczuwalna przekroczy 105 stopni F czyli 40 stopni C. W ubiegłym tygodniu przez trzy dni z rzędu temperatura wynosiła 90 i więcej stopni F. co daje nam 13 najgorętszych dni w 2012 roku.

Najcieplejsze lato w Chicagolandzie miało miejsce w 1988 roku, kiedy odnotowano 47 dni, podczas w których słupki termometrów przekraczały 90 stopni F., w tym siedem dni powyżej 100 stopni. Jak przewidują służby meto, bieżące lato może być równie gorące jak to z 1988 roku.

BK

zdjęcia: Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us