Obywatele Stanów Zjednoczonych nie powinni wyjeżdżać na wakacje do 14 meksykańskich stanów – taka jest opinia amerykańskiego Departamentu Stanu.

Jak twierdzi amerykański Departament Stanu, w związku ze wzrostem przestępczości, w tym z dużą ilością porwań i zabójstw dokonywanych przez rywalizujące ze sobą gangi narkotykowe podróżujący do tego kraju Amerykanie powinni zachować szczególną ostrożność.

Tylko pomiędzy grudniem 2006 roku a wrześniem 2011 roku w wyniku porachunków karteli narkotykowych zginęło 47.500 ludzi, w tym wiele niewinnych osób.

W 2006 roku prezydent Meksyku, Felipe Calderon wydał oficjalną wojnę organizacjom o charakterze przestępczym działającym w tym kraju.

Tylko w ubiegłym roku z rąk meksykańskich przestępców śmierć poniosło 120 obywateli Stanów Zjednoczonych w porównaniu do 35 przypadków w 2007 roku.

Ostrzeżenia dla podróżnych udających się na wakacje do Meksyku obywateli amerykańskich dotyczą następujących stanów: Chihuahua, Coahuila, Durango, Nuevo Leon, San Luis Potosi, Sinaloa, Sonora, Tamaulipas, Zacatecas, Aguascalientes, Guerrero, Jalisco, Michoacan oraz Nayarit.
Niebezpieczne są również rejony wokół Zatoki Kalifornijskiej, w tym Colima i Morelos.

Poprzednie oświadczenie wydane w kwietniu przez Departament Stanu dotyczyło 10 meksykańskich stanów.

BK

meritum.us