Niby zdarzają się rozboje, napady – czasami nawet w biały dzień – z bronią w ręku. Niby miasto Ala Capone słynie na świecie całym z wyjątkowej korupcji włodarzy miejskich. Niby nie jest do końca bezpiecznie w Chicago, tylko że jakoś trudno znaleźć wśród znajomych osoby, które byłyby ewidentnymi ofiarami przypadkowej przemocy. O czym dużo się słyszy wśród jakże licznej Polonii chicagowskiej, jakkolwiek przypadków z autopsji gawędziarzom jakoś dziwnie brakuje. Stereotypy, stereotypy, jakże krzywdzące stereotypy! Okazuje się bowiem, że w rzeczywistości mieszkańcy “Wietrznego Miasta” to najuczciwsi ludzie w skali całej Ameryki. W swoistym teście okazało się wszak, że średnio na 100 chicagowian tylko jeden osobnik jest osobą nieuczciwą. No i kto by się spodziewał, że żyjemy w społeczności wręcz idealnej, dla której złodziejstwo czy – jak się teraz często nazywa skrajnie naganne zjawisko w Polsce, a niestety także wśród rodaków na obczyźnie – cwaniactwo jest rzeczą zgoła nieznaną.

 

Mieszkańcy Chicago wypadli najlepiej w teście uczciwości przeprowadzonym w 12 amerykańskich miastach przez Honest Tea – producenta butelkowanej mrożonej herbaty.

Eksperyment pod nazwą “Uczciwe miasta” (Honest Cities) rozpoczęto 19 lipca. W ruchliwych punktach 12 największych miast USA ustawiono stoiska sprzedaży butelkowanej mrożonej herbaty. Bez sprzedawców, ale z informacją, że butelka kosztuje 1 dolara. Obok umieszczono pudełko, do którego ludzie mogli wrzucać pieniądze. Jednak to od nich zależało, czy to zrobią. Osoba, która tego nie zrobiła, nie ponosiła żadnych konsekwencji.

Najlepiej w tym eksperymencie wypadło Chicago. 99 proc. osób zapłaciło za napój. W Bostonie, Seattle i Dallas, miastach, które uplasowały się na drugim miejscu, osiągnięto wynik 97 proc.

Najmniej uczciwi, podobnie jak w ub. roku, okazali się mieszkańcy Nowego Jorku. Tylko 87 proc. z nich zapłaciło za butelkę herbaty.

– Chcieliśmy sprawdzić uczciwość Amerykanów szczególnie w sytuacji, kiedy nikt na nich nie patrzy – powiedział Seth Goldman, prezes zarządu firmy Honest Tea z siedzibą w Bethesda, w stanie Maryland. – Miło było zobaczyć, że w większości miast padł 90 procentowy wynik – dodał.

Prawie 5 tys. dolarów zebranych w czasie eksperymentu firma przeznaczy na konto organizacji charytatywnej wybranej w internetowym głosowaniu.

W tym roku przebieg eksperymentu można było oglądać na żywo w internecie.

LP meritum.us, PAP

foto: Leszek Pieśniakiewicz