Rozmawiają dwie koleżanki:
– Ale Gośka zbrzydła. Aż miło popatrzeć.
***
– Czy to prawda, że masz dwóch kochanków?
– Tylko jednego, ten drugi to mój narzeczony!
***
Młoda dziewczyna załatwia wizę w konsulacie. Urzędnik wypełniając formularz pyta:
– Kolor włosów?
– Rudy
– Płeć?
Zarumieniona panienka nieśmiało:
– No, też ruda.
***
Dwaj znudzeni krupierzy siedzieli przy stole z ruletką gdy do kasyna weszła bardzo atrakcyjna blondynka. Podeszła do stołu i zadeklarowała zakład na 20 tys. dolarów na konkretną liczbę. Zaraz potem dodała:
– Mam nadzieję, że to wam nie będzie przeszkadzać, ale naprawdę szczęśliwe zakłady obstawiam kompletnie nago.
Po czym zrzuciła z siebie suknię, bieliznę i buty i rozkręciła talerz ruletki z okrzykiem:
– Mamusia potrzebuje pieniążki na nowe ubranko!
Chwilę później już wykrzykiwała:
– Tak! Tak! Tak! Wygrałam! Wygrałam! Wygrałam!
Podskakiwała przy tym jak mała dziewczynka i obejmowała każdego z krupierów. Zaraz potem zebrała wszystkie pieniądze i swoje rzeczy i prędko opuściła kasyno. Krupierzy nieco zakłopotani popatrzyli na siebie, po czym jeden z nich zapytał drugiego:
– Ty, a co ona właściwie obstawiała?
Drugi odparł:
– Nie mam pojęcia, myślałem, że ty to sprawdzasz!
***
Dwie kobiety siedzą w poczekalni u ginekologa i porównują swoje różne dolegliwości.
– Chcę dziecka jak niczego innego na świecie – mówi pierwsza – ale raczej nie będzie mi to dane.
– Też tak myślałam – mówi druga – Ale potem wszystko się zmieniło. To dlatego jestem tutaj, za trzy miesiące będę miała dziecko.
– Musi mi pani powiedzieć, co pani zrobiła.
– Poszłam do uzdrowiciela.
– Ależ ja też tego próbowałam. Chodziliśmy razem z mężem do jednego niemal przez rok i nic a nic nie pomogło.
Na to druga się uśmiechnęła i szepnęła:
– Następnym razem, spróbuj kochanieńka pójść sama!
***
W Krynicy na dreptaku apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę… i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik.
Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę – znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę – wynik ważenia znowu niezadowalający.
Stoi tak niezdecydowana na tej wadze – co by tu jeszcze? – na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:
– Niech pani kontynuuje – ja stawiam!
***
Grzeczne dziewczynki mają pracę,
niegrzeczne sponsora,
a mądre swój biznes.
aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj