Jak można było się spodziewać, konsekwencją trzęsienia ziemi w Chile jest zagrożenie tsunami. M.in. na Hawajach spodziewane są fale dochodzące do 8 stóp (2,5 metra). Fala tsunami wysokości ponad 2,3 metra wywołana trzęsieniem ziemi uderzyła w wybrzeże Chile niedaleko miasta Talcahuano w środkowej części kraju. Tysiące kilometrów dalej, na Samoa, wezwano do ewakuacji z wybrzeży. Na Hawajach rozległy się syreny informujące ludność o nadciąganiu tsunami.
Centrum ostrzegania przed tsunami w rejonie Pacyfiku wydało ostrzeżenie – alert najwyższego stopnia dla Hawajów. Pierwsze fale dotrą tam po godzinie 16 (1 pm czasu chicagowskiego).
Na Wyspach Samoa władze wzywają ludność do chronienia się przed tsunami. Gubernator Samoa Amerykańskiej wezwał wszystkich mieszkańców wybrzeża do udania się na wyżej położone tereny, a na Samoa policja wydała ogólnokrajowy alert, by rozpocząć ewakuowanie ludności z zagrożonych wybrzeży. Tsunami ma dotrzeć do archipelagu rano.
Na Wyspach Fidżi i pobliskich Tonga można oczekiwać fal wysokich na 2,3 metra – ostrzegły władze.
Alert ogłoszono też na francuskiej Polinezji. Pierwszej fali spodziewano się tam o około 10 am czasu chicagowskiego na wyspach Gambier, dwie godziny później na Tahiti i o 12 pm na Bora Bora. W oświadczeniu wysokiego komisarza Polinezji ostrzega się, że niebezpieczeństwo będzie utrzymywać się przez dwie godziny od uderzenia pierwszych fal, których wielkość może wzrastać.
Na Wyspach Galapagos, położonych niecałe 1.000 km od Ekwadoru, do którego należą, świadkowie informują, że w rejonie fale są niezwykle wysokie. Jednak rząd odwołał ostrzeżenie dla archipelagu. Prewencyjnie przeprowadzono ewakuację ludności z niskich wybrzeży.
PAP, meritum.us