0227-earthquake-ccDzisiaj w nocy miało miejsce potężne trzęsienie ziemi w Chile. Jego epicentrum znajdowało się 200 mil (325 km) na południowy zachód od stolicy kraju, Santiago. Wstrząsy trwały do półtora minuty, a miały siłę aż 8,8 stopni w skali Richtera. Prezydent Chile Michele Bachelet oznajmiła, że na razie (5 rano czasu chicagowskiego) stwierdzono śmierć 16 osób. Niestety, najprawdopodobniej liczba ofiar będzie wzrastać.

Ziemia zatrzęsła się dokładnie o 3.34 w nocy czasu miejscowego (12.34 am czasu chicagowskiego), a trzęsienie wywołane zostało na głębokości 22 mil (35 kilometrów). Sejsmolodzy i geolodzy ostrzegają przez tsunami na Pacyfiku, a zagrożone potężną falą mogą być wybrzeża nie tylko Chile, ale także Peru, Kolumbii, Panamy, Kostaryki, a nawet Antarktydy.

***

Jak można było zakładać, niestety liczba zabitych wzrasta. W sobotę o  godzinie 4 po południu czasu lokalnego (1 pm czasu chicagowskiego) władze Chile poinformowały, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 122 osób.

Z OSTATNIEJ CHWILI:

W niedzielę wieczorem chilijskie władze podały, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 708 osób. Zniszczonych jest 500 tysięcy domów.

LP meritum.us