Marzec na karku a zima ani myśli odpuszczać. Dzisiaj huragany śnieżne nawiedziły cały północny wschód Stanów Zjednoczonych. Rejon od Zachodniej Wirginii po Long Island w Nowym Jorku i Massachusetts jest niemal całkowicie sparaliżowany.
Na ulicach miast północnej części Wschodniego Wybrzeża leży do dwóch stóp śniegu, przy czym opadom towarzyszą wiatry. Śnieżne huragany wieją z siłą nawet do 90 mil na godzinę.
Lotniska w Nowym Jorku i New Jersey w większości przypadków nie przyjmują ani nie odprawiają samolotów, a międzynarodowe porty lotnicze, jak nowojorskie JFK i Newark w New Jersey są całkowicie zamknięte. W związku z nawałnicą w całym rejonie odwołano zajęcia szkolne. Ponad milion domostw pozbawionych jest prądu.
Nagły atak zimy sparaliżował także główne arterie komunikacyjne. W wyniku opadów śniegu w okolicach Nowego Jorku zamknięty został 30-milowy odcinek autostrady międzystanowej 84.
Wszyscy tęsknią za wiosną, zadając sobie pytanie: kiedy ten zimowy koszmar w końcu się skończy?
LP meritum.us