0223tesciowa_300Żona do męża:
– Kochanie, a wiesz, że mamusia była wczoraj u tego słynnego dentysty?
– Taaak? A co, kanały jadowe jej udrażniał?

***

Przychodzi facet do zakładu pogrzebowego i mówi, że chciałby zamówić trumnę.
– Nie ma sprawy –
odpowiada szef – mamy z mahoniu, ze złoceniami, jedwabne poduszki….
– No może coś tańszego ….
– Nie ma sprawy. Dąb, estetyczne wzory, bawełna …
– Nie, nie… Coś jeszcze tańszego …
– Nie ma sprawy. Sosna, bez ornamentów, papierowa poduszka …
– Nie, to nie to…. Powiem wprost. Chodzi o teściową …
– To trzeba było mówić od razu. Nie ma sprawy. Niech pan ją przyniesie a my dorobimy uchwyty.

***

Zięć po wizycie teściowej u lekarza pyta:
– Panie doktorze czy jest jakaś nadzieja?
– Niestety, to tylko korzonki.

***

Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem?

Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.

***

Przyjechała teściowa:
– Otwieraj ty łobuzie, wiem, że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
– Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!

***

Teściowa do zięcia:
– Nie zasłaniaj się gazetą! Nie udawaj, że czytasz. Dobrze wiem, że mnie słyszysz, bo widzę, że ci się kolana trzęsą.

***

Spotkało się dwóch kolegów.
– Moja teściowa zgubiła wczoraj dolara. Widzisz, mała rzecz a cieszy…

***

Myśliwy zaprosił kolegów i chwali się swoimi trofeami:
– Oto skóra niedźwiedzia upolowanego w Kanadzie, tu dzik z Kolorado, a tu lew, którego zabiłem w Kenii.
Koledzy patrzą, a na środku ściany wisi głowa kobiety.
– A to co?
– To jest moja teściowa.
– A co ona taka uśmiechnięta?
– Do końca myślała, że żartuję…

aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj