Portugal Madeira Floods

Niespodziewana nawałnica nawiedziła portugalską wyspę Maderę, słynny ośrodek turystyczny. Kataklizm wywołał nie zapowiadany sobotni sztorm. Spowodował on nagłą powódź, a jej skutkiem były osunięcia ziemi. Powstała w wyniku tego lawina błota niszczyła wszystko, co znajdowało się na jej drodze. W wyniku pożogi śmierć poniosło co najmniej 43 osoby, a ponad 120 zostało rannych.

Prezydent Portugalii Anibal Cavaco Silva wezwał do “narodowej solidarności” z mieszkańcami wyspy. – Madera potrzebuje całej naszej solidarności i pomocy dla odbudowania świata, który został zniszczony – zaapelował.

Premier Portugalii Jose Socrates i minister spraw wewnętrznych Rui Pereira czekają, aż ustaną największe burze i ulewy, aby polecieć samolotem wojskowym na “wyspę-ogród”, liczącą 250 tys. mieszkańców i odległą od Portugalii o 900 km na południowy zachód, a 500 km od wybrzeży Maroka.

Wkrótce po tym, jak w nocy z piątku na sobotę zaczęła się nawałnica, wystąpiły z brzegów potoki i rzeki na tej górzystej, malowniczej wyspie o subtropikalnym klimacie. Rano nawałnica – jak opowiadają świadkowie – nasiliła się i zaczęła przypominać burzę tropikalną. Siła wiatru przekraczała 100 km na godzinę.

Największe szkody huraganowy wiatr i ulewy wyrządziły w ponad stutysięcznym, pełnym europejskich turystów Funchal. Dwa górskie potoki płynące przez miasto wystąpiły z brzegów, zalewając co najmniej kilka handlowych ulic. Ewakuowano dwa wielkie centra handlowe Funchal. Wieczorem wiele dzielnic było pozbawionych prądu i łączności telefonicznej.

PAP, meritum.us