pawelek-nowe1GŁUCHE SUMIENIE

Życia krzyk dociera do nieba

nieme wołanie o ratunek

Mamo! Mnie dużo nie potrzeba

Błagam! Miej do siebie szacunek

Cudem się stało

cudem życia Twojego

Kroplą krwi w Twym ciele

oceanem miłości

na pustyni świata całego

Mrugnięciem powiek

Twych myśli

iskierką w oczach płonącą

Niewidzialnym darem

przyszłością

prośbą do Boga

gorącą

Serca cichym pytaniem

sensem ludzkiego istnienia

o miłość gromkim wołaniem

słodyczą, która życie odmienia

Jestem czarem Twej magi

oczu kolorem i włosem

Odbiciem w lustrze

uśmiechem

i broniącym cię głosem

Życia krzyk dociera do nieba

nieme wołanie o ratunek

Mamo! Mnie dużo nie potrzeba

Błagam! Miej do siebie szacunek

Czuję zimne dotknięcie

ukłucie serce z metalu

Nóżkę odebrało mi cięcie

drugą wyrywa bez żalu

Krzyczę do Ciebie

szlocham w ciemności

Ja niosę Ci miłość

a w Tobie tyle złości

Odbierasz mi życie

sny i marzenia

szansę poznania Ciebie

Ty chyba nie masz sumienia

Zły za rogiem się kryje

płomyk na świeczce się chwieje

Ręce zabrali mi obie

wiatr zimniejszy już wieje

Niewiele po mnie zostało

resztkę odkurzą bez śladu

Traktujemy siebie jak śmieci

nie ma w nas życia i ładu

Życia krzyk dociera do nieba

nieme wołanie o ratunek

Mamo! Mnie dużo nie potrzeba

Błagam! Miej do siebie szacunek

PAWEŁ JAĆKIEWICZ

Kraków/Naperville