Komfortowe warunki i suto zastawiony stół – na taki widok w Polsce bezdomni nie mogą liczyć. Dlatego w poszukiwaniu lepszych warunków życia, wyjeżdżają do Niemiec. Według szacunków z ponad 25 tys. bezdomnych w Niemczech – nawet 40 proc. stanowią Polacy.
Do jednego berlińskiego schroniska zgłasza się dziennie nawet 100 Polaków. Jak dostają się za granicę? Podróżują autostopem albo zbierają na bilet. Wiedzą, że na Zachodzie nikt o nic ich nie zapyta, nikt niczego nie wymaga. Wielka Brytania, Hiszpania, Francja czy Niemcy stoją otworem.
Na bezdomnych czekają czyste, ciepłe łóżka i pełna lodówka. Każdy nie tylko może najeść się do syta, ale z serwowanych posiłków wybrać to, na co ma właśnie ochotę. Na Zachodzie jest jeszcze jedno ułatwienie – o wiele łatwiej jest o alkohol.
Bezdomni tworzą też swój ranking państw, w których jest im najlepiej. U Anglików jest rygor, Niemcy – są pobłażliwi, a najwygodniej żyje się bezdomnym we Francji. – Dają nowe ciuchy, jedzenie. Kupują bilety, jeśli trzeba wrócić do domu – mówią bezdomni.
Dlatego niewielu bezdomnych chce wracać do Polski. Jeżeli już, to może na wiosnę.
tvp.info