superbowlW niedzielny wieczór poznaliśmy uczestników XLIV Super Bowl, czyli zespoły, które zakwalifikowały się do ścisłego finału obecnej edycji National Football League. W 44. meczu na szczycie, który jest równocześnie wielkim świętem całych Stanów Zjednoczonych, przyciągającym przed odbiorniki telewizyjne od lat absolutnie największą publikę, zmierzą się Indianapolis Colts i New Orleans Saints.

Szczególnie ekscytujący, zresztą z kontrowersyjnym zakończeniem, był mecz o mistrzostwo National Football Conference w Superdome w Nowym Orleanie. Po regulaminowym czasie był remis 28-28 i zwycięzcę musiała wyłonić dogrywka. Decydujące o wygranej i awansie do Superbowl punkty Święci” zdobyli po szalenie dyskusyjnej decyzji arbitrów, a kluczowa sytuacja pewnie jeszcze przez lata będzie szczegółowo analizowana. Jednakowoż już dziś sympatycy “Wikingów” za wyeliminowanie Bretta Favre’a z partnerami obwiniają sędziów. Czy słusznie? No, ale liczą się fakty: New Orleans Saints  pokonali Minnesota Vikings 31-28 i zagrają w wielkim finale.

W ostatniej parze rywalizacji w American Football Conference w zmierzyły się na Lucas Oil Stadium w Indianapolis miejscowe Colts z New York Jets. W tym przypadku najmniejszych nawet wątpliwości nie było. Gospodarze gładko wygrali 30-17.

Konstatacja po finałach konferencji może być tylko jedna: jeśli jest się dobrym w całym sezonie nagrodą jest awans do batalii na szczycie. Mianowicie Colts legitymowali się po sezonie regularnym najlepszym dorobkiem w skali całej ligi (14 zwycięst i 2 porażki), z kolei Saints mieli bilans niewiele gorszy (13-3), ale równocześnie najlepszy w swojej konferencji. Przywilej boiska zrobił więc swoje…

Finał American Football Conference
* Indianapolis Colts – New York Jets 30-17

Finał National Football Conference
* New Orleans – Minnesota 31-28 (O.T.)

XLIV Super Bowl odbędzie się w Miami w niedzielę, 6 lutego. Początek transmisji o 5 p.m. czasu chicagowskiego na stacji CBS. Wielkie widowisko, z różnorakimi atrakcjami w tle, przeplatane najnowszymi i nadroższymi spotami reklamowymi już za dwa tygodnie. To będzie prawdziwa uczta – nie tylko sportowa ale i estetyczna!

Leszek Pieśniakiewicz, meritum.us