1222-quit-smokingW genach palaczy pojawia się mutacja DNA za każdym razem, gdy wypalą kolejne 15 papierosów – ostrzegają brytyjscy naukowcy, którzy zbadali mapę genetyczną pacjentów chorych na raka płuc.

Brytyjscy badacze prowadzili zakrojony na szeroką skalę międzynarodowy projekt, w którym rozpoznali 23 tys. mutacji, które miały ślad uszkodzeń spowodowanych przez substancje chemiczne zawarte w dymie papierosowym. Wyniki badań opublikowano w dzienniku „Nature”.

Nowotwór spowodowany jest przez „błędy” w kodzie genetycznym – mutacje DNA, które mogą spowodować czynniki środowiskowe. Naukowcy mają nadzieję, że wyniki tego badania pomogą im zrozumieć przyczyny raka o opracować nowe metody leczenia. Znając profil genetyczny człowieka, lekarze potrafią przewidzieć, kiedy i na jakie nowotwory może on zachorować.

Nasze DNA składa się z 4 rodzajów nukleotydów tzw. czterech liter budujących całą nić DNA. Jakakolwiek zmiana w pojedynczym nukleotydzie może skutkować zwiększoną predyspozycją np. do rozwoju niektórych typów nowotworów. Odkryto różne rodzaje mutacji – od punktowych do liczbowych. Żadna pojedyncza mutacja nie jest pierwotną przyczyną choroby. Większość z nich – w kombinacjach – ma jednak pośredni wpływ na ryzyko zachorowania na raka.

– Rozpoznanie wszystkich genów nowotworowych pomoże stworzyć nowe leki, które będą działały właśnie na te zmutowane geny – mówi kierujący badaniami dr Peter Campbell.

Dym papierosowy zawiera około 40 związków, których rakotwórcze działanie zostało ustalone ponad wszelką wątpliwość. Związek będący produktem metabolizmu benzo(a)pirenu łączy się z guaniną, jednym ze składników DNA, dokładnie w tych fragmentach genu p53, których mutacje odnotowano u chorych na raka płuc. Innymi słowy, benzo(a)piren jest pośrednio sprawcą uszkodzenia tego genu, zwanego strażnikiem genomu, który w zmutowanej postaci już nie chroni komórki przed transformacją nowotworową.

Nowotwory pojawiają się, gdy traci się kontrolę nad zachowaniem komórek – komórki rosną jak, kiedy i tam, gdzie nie powinny – mówi dr Andy Futreal z Wellcome Trust – pozarządowej organizacji typu non-profit, wyspecjalizowanej w finansowaniu i popieraniu badań naukowych. – Mutacje w DNA spowodowane przez, na przykład, dym papierosowy, przekazywane są na wszystkie następne pokolenia. Jest to trwały dowód na to, jakie dokonały się zniszczenia. Teraz, jak archeolodzy, możemy zacząć rekonstruować historię klonów komórek nowotworowych – dodaje.

Ryzyko zachorowania na raka płuc spada do normalnego poziomu około 15 lat po rzuceniu palenia. Naukowcy przypuszczają, że komórki zwierające szkodliwe mutacje zastępowane są przez komórki zdrowe.

dailymail.co.uk, tvp.info