1215-twarzeLudzie, którzy nie wyglądają na swój wiek, bywają obiektem zazdrości rówieśników. Młody wygląd to jednak nie tylko zero zmarszczek. Teraz wiadomo, że oznacza to także dłuższe życie – przekonują duńscy naukowcy.

Naukowcy sugerują, by do wyników swoich badań i książeczki zdrowia dodać zdjęcie – to pomoże oszacować długość naszego życia. Ma być to równie skutecznie, jak skomplikowana testy.

Profesor Kaare Christensen z Uniwersytetu Południowej Danii przeprowadził badanie, z którego wynika, że to, na ile lat wyglądamy, jest wskaźnikiem naszego ogólnego stanu zdrowia. Wyniki zamieszczono na stronie internetowej British Medical Journal.

Jego zespół zbadał pary bliźniąt, by sprawdzić, czy wiek, na który wyglądamy – czyli to, na ile lat oceniają nas inni – ma związek z długością życia oraz cechami, które łączą się z wiekiem, takimi jak forma fizyczna i sprawność umysłowa.

Naukowcy przyjrzeli się również danym związanym z chromosomami i DNA, oraz ich związkiem z długowiecznością. Okazało się, że najlepsze efekty przyniosło… po prostu przyjrzenie się twarzy.

– Prawdopodobnie łatwo to wytłumaczyć. Ludzie, którzy mieli cięższe życie, mogą wcześniej umrzeć – a ich życie odbija się na ich twarzy – mówi profesor Christensen.

Badanie rozpoczeto wiosną 2001 roku. Wtedy to, 1.826 duńskich bliźniąt w wieku od 70 lat przeszło badania psychiczne i kognitywne. Zrobiono też zdjęcia ich twarzy.

Trzy niezależne grupy asesorów, czyli osób odpowiedzialnych za ocenę osób biorących udział w ocenie zintegrowanej w badaniach, oceniły wiek bliźniąt na podstawie fotografii.

Osoby te nie znały prawdziwego wieku badanych. Co więcej, wiek każdego z bliźniąt z pary oceniano innego dnia.

Po siedmiu latach sprawdzono, które z badanych osób wciąż żyły. Okazało się, że istnieje silny związek pomiędzy długością życia a wiekiem, na jaki dana osoba została oceniona. Wzięto pod uwagę wiek metrykalny, płeć i środowisko, w którym każda para bliźniąt się wychowała.

Jak pokazały wyniki badania, im większa była różnica pomiędzy tym, na ile lat każde z bliźniąt oceniono, tym większe występowało prawdopodobieństwo na to, że starzej wyglądające z nich umarło pierwsze.

Profesor Christensen zbadał również, czy długość życia zależy od długości telomerów – elementów strukturalnych chromosomów zapewniających im stabilność. Telomer skraca się podczas każdego podziału komórki. Proces ten, będący „licznikiem podziałów” chroni komórki przed nowotworzeniem, ale przekłada się na proces starzenia. Dłuższe telomery, czyli końcowe odcinki chromosomów, są oznaką młodszego wieku biologicznego oraz lepszego stanu zdrowia.

Profesor odrzucił jednak badania telomerów, jako skomplikowane i nie wskazujące na silny związek z długością życia. Przekonuje, że o wiele prościej jest spojrzeć na czyjąś twarz.

A co, jeśli twarz poprawioną operacją plastyczną? Interwencja chirurga w urodę w tej części Danii, z której pochodzili badani jest sprawą niezwykle rzadką, nie wpłynęła więc na wyniki badań – przekonuje profesor.

dailymail.co.uk, tvp.info