Firmy mają dość kolejnych skandali otaczających najlepszego golfistę świata. Na jaw wychodzą jego kolejne kochanki, a po ostatniej domowej awanturze do szpitala trafiła teściowa Tigera Woodsa. Nic więc dziwnego, że koncerny rozwiązują umowy na kontrakty reklamowe.
Pierwszym koncernem, który pozbył się golfisty to Pepsi. Właściciel
napoju Gatorade uznał, że Tiger Woods nie jest najlepszą twarzą, zachęcającą do picia napoju i umowę rozwiązał. Oczywiście firma twierdzi, że to planowana zmiana – jednak analitycy nie mają wątpliwości. Skompromitowany sportowiec przyniesie więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza, że stacje telewizyjne wycofują wszystkie reklamy, w których występuje, z najlepszego czasu antenowego – twierdzi “Daily Telegraph”.
Woods już stracił kontrakt z GM, gdy firma zdecydowała, że nie będzie przedłużać reklamy Buicka. Golfista występuje jeszcze w reklamach zegarków, a także jest twarzą gry komputerowej. Te kontrakty też może stracić. To oznacza poważne uszczuplenie jego dochodów.
“Daily Telegraph”, dziennik.pl