Rejestracja leku to tylko kwestia czasu? W najbliższy poniedziałek firma farmaceutyczna Boehringer ujawni wyniki badań klinicznych swojego najnowszego leku – Viagry dla kobiet – donosi bloomberg.com.
Prace nad tym preparatem trwały od końca lat 90. Przyśpieszono je ostatnio, bowiem Boehringer gwałtownie potrzebuje nowego źródła
dochodu – w przyszłym roku ochronę patentową tracą dwa leki tej firmy (inne firmy będą mogły produkować tańsze odpowiedniki – przyp. red.), co oznacza utratę nawet 1 mld euro.
– Ten lek może ostatecznie uświadomić nam, że zmniejszone pożądanie jest spowodowane dysfunkcją pracy mózgu a nie złym partnerem – twierdzi Jim Pfaus, neurolog z Concordia University w Montrealu, który przeprowadzał badania leku na szczurach. – Pożądanie tkwi w naszych głowach.
Nowy lek, którego substancją czynną jest flibanseryna, przetestowano na ponad 5 tysiącach kobiet z Europy Zachodniej, USA i Kanady, które nie ukończyły 55. roku życia i cierpią na zespół obniżenia popędu seksualnego (HSDD – od ang. hypoactive sexual desire disorder). Jeśli wyniki tych testów okażą się pozytywne – tak jak w przypadku badań klinicznych – otworzy to drogę do procesu rejestracji leku.
Jak działa flibanseryna, już okrzyknięta Viagrą dla kobiet? – Substancja ta “znosi hamulce w mózgu” i stymuluje produkcję serotoniny oraz dopaminy, hormonów pożądania i przyjemności – tłumaczy Pfaus.
WB, sfora.pl